gdyby mechanik nie spieprzył roboty podczas wymiany termostatu, to by nadal spełniał swoją funkcję. Więc nie koniecznie ekogówno.
Printable View
gdyby mechanik nie spieprzył roboty podczas wymiany termostatu, to by nadal spełniał swoją funkcję. Więc nie koniecznie ekogówno.
To zaraz zaraz... termostat powodował Twoje problemy czy DPF? Z tego co czytałem do DPF...
Gdyby DPFu w aucie nie było w ogóle, to nawet jakby mechanik dał ciała z termostatem, to problemu by nie było.
Nie wiem jak można spieprzyć robotę przy takiej prostej czynności jak wymiana termostatu - ale widać można :/
Grunt, że ogarnąłeś temat i alfa śmiga ;)
Mechanik nie odkręcił dolotu (mocowanie przy skrzyni) tylko po prostu wygiął co spowodowało urwanie mocowania.
Czyli dziura, i tak dobity został dpf. Dziura nie była duża więc nie słyszałem syczenia :(
Ale już jest wszystko Ok.
Postaram się wieczorem wrzucić filmik, teraz nie mam ani czasu, ani łącza szybkiego ;)
Obiecany filmik
http://www.youtube.com/watch?v=_DCvj...LsgI-iO2RC9qOQ
Dzięki za film. Czy dobrze widzę, że turbina nie była w stanie ładować więcej niż 0,8 i w ogóle ciśnienie nie dochodziło w okolice 1,2-1,4?
to co widać na filmiku to normalna jazda, jak wskazówka opadła i podniosła się już normalnie szła do końca gdybym wcisnął gaz to podłogi, chodzi tylko o przerwanie mocy co widać na ww. filmiku.