Woda, która się zbiera z filtra powietrza i wytrąca z oleju miksuje się z nim, w wyniku czego robi się masełko. Wniosek taki, że trzeba samochód raz na jakiś czas przegonić. Jak widać po moim przypadku, 70 km dziennie w dwóch ratach nie wystarcza...
Printable View
Woda, która się zbiera z filtra powietrza i wytrąca z oleju miksuje się z nim, w wyniku czego robi się masełko. Wniosek taki, że trzeba samochód raz na jakiś czas przegonić. Jak widać po moim przypadku, 70 km dziennie w dwóch ratach nie wystarcza...
U mnie wskazówka była na 90C co najmniej 40 minut dziennie...
Pytanie, jak długie trasy trzeba robić, żeby nie było ryzyka. W zeszłym roku Alfa miała czasem przebieżki po 70 czy nawet 230 km i nie było żadnych problemów...
No to się popisali - ciekawe jak to stwierdzili skoro "auto zbyt zmrożone" Rozmroża go i bedzie ok, ale do gwaranta wyslą całą listę części zamiennych, które niby wymienią...
Tu nie chodzi o długość trasy tylko o obroty silnika jakie utrzymujesz - zbyt niskie powodują zapychanie odmy. Oraz oczywiście umiejętne korzystanie z ogrzewania - tak jak pisał bocian
1. Samochód niestety jest po gwarancji, więc naprawa idzie z mojej kieszeni :(.
2. Trzymam przez większość trasy 3.000 obrotów, bo dojeżdżam A2 i S11...
Dlatego chyba jedyne rozsądne wyjście to profilaktyczmie czyścić odmé
Dla lubiących majsterkować. Tu jest odstojnik par oleju:
http://eper.fiatklubpolska.pl/navi?M...&DRW_NUM=2%7C0
to w nim najczęściej gromadzi się "masełko" olejowo wodne. A tu jest wprowadzenie rurki odmy do rury ssącej:
http://eper.fiatklubpolska.pl/navi?S...1&WINDOW_ID=1&