-
Btw: wie ktoś jakie sa różnice w masach 147/156 gta i moze rozwinąć wątek kiepskiej wytrzymałości na skrecanie 147ek gta, kiedyś, gdzie czytałem ze małe gta moga miec z tym problem w trakcie upalania?
Wysłane za pomocą Poczty Polskiej poleconym priorytetem..
-
Moja SW z pełnym bakiem 1500 kg
-
147 wg papierów 1380kg
wysłane z Xperia Tablet Z
-
Czyli generalnie +/- 100kg.. Ciekaw jestem czy ktoś słyszał o tej drugiej kwestii. Znalazłem nawet artykuł - mało wiarygodny wydawca pisał o ty m, wiec mam mieszane uczucia.. Mam na myśli Auto Swiat
Wysłane za pomocą Poczty Polskiej poleconym priorytetem..
-
Czy możecie polecić jakiegoś mechanika z okolic Nowego Sącza do którego warto udać się z sprawie rozrządu etc i ewentualnego montażu Q2?
Dzwoniłem do kilku sprzyjających i mam wrażenie, że niski przebieg którym zachęcają do zakupu to przebieg bliski temu przy którym fabryka zaleca większy serwis ;)
Dobrze byłoby też wiedzieć ile kasy trzeba ewentualnie trzymać w zanadrzu na wypadek awarii napędu. O ile ceny części znam to jednak koszt robocizny też zapewne nie będzie mały.
W sumie namierzyłem trzy egzemplarze w mojej okolicy. Jeden niestety nie ma skóry - ale jest najtańszy. Ten który wygląda najlepiej stoi niestety daleko.
Ponawiam pytanie: czy poza hamulcem są jeszcze jakieś różnice w zależności od rocznika? Warto szukać auta z '04?
-
nie ma żadnych różnic. jedyną rzeczą jaką zmienili to hamulce.
co do kosztów robocizny to ja za wymianę dyfra na Q2 płaciłem około 400, jak dobrze pamiętam, ale w tym już był wliczony olej do skrzyni.
-
Byłem oglądać najbliżej stojącą 147. Auto rozczarowuje - a może nie tyle auto ile ten konkretny egzemplarz. Brak skórzanej tapicerki i ogólnie wizualnie bez rewelacji. Pozostaje szukać dalej.
-
Moim skromnym zdaniem to ważniejsza jest mechanika,wygląd za tysiaka zrobisz, a remont silnika w wersji ze skórą będzie dużo droższy
wysłane z Xperia Tablet Z
-
Bez skóry środek wygląda tak sobie. W dodatku wykładzina pod nogami wydeptana. Zakup a następnie szukanie ładnego środka i przekładanie jest bez sensu. Z resztą właściciel też był jakiś dziwny.
-
Z tym dyfrem nie musi tak być jak niektórzy piszą. Mi "wypadł" podczas podjazdu pod górkę w galerii handlowej. Nie miałem skręconych kół, nie szalałem a jednak padł. Wymiana jest w miarę prosta, bo dyfer ma oddzielną obudowę, wiec można go wymienić bez zdejmowania skrzyni. Co do reszty wydatków to nie jest to może mało, ale czasem diesel potrafi kosztować więcej jak się policzy dwumasy, turba i inne.