Z drugiej strony może się mylę, ale turbina nie zaczyna nagle jednego dnia tak mocno cieknąć, raczej oleju powinno już wcześniej w większych ilościach ubywać, więc regularne sprawdzanie poziomu powinno spokojnie o takim fakcie alarmować.
Printable View
Z drugiej strony może się mylę, ale turbina nie zaczyna nagle jednego dnia tak mocno cieknąć, raczej oleju powinno już wcześniej w większych ilościach ubywać, więc regularne sprawdzanie poziomu powinno spokojnie o takim fakcie alarmować.
Panowie, odnośnie sprawdzania oleju według wyświetlacza na zegarach ile wam ubywa kresek:
interwał 10 tkm
interwał 15 tkm
Wiem, że nie powinno się bazować na tym, ale jakies pojęcie daje. Żeby nie było bagnetem też sprawdzam ;)
Nie ubywa
Ja po 8 tkm nie mam ubytku i na bagnecie i na wyświetlaczu
Wysłane z mojego MT7003 przy użyciu Tapatalka
To będę musiał przyjrzeć się chyba turbince bo mi po ok 8 tkm zniknęły 2 kreski. Czyli żaden diesel nie spala oleju silnikowego?
2 kreski a na bagnecie ile znikneło? ja obecnie jestem 5tkm po wymianie nadal maks, ostatnio zmieniałem po 12tkm i miałem 3/4 na bagnecie w czasie wymiany.
Trochę pić może, te 200-300 cm3 na 10.000 km to nic czego powinieneś się bać, ale jeżeli zacznie żłopać pół litra na tysiąc, to zdecydowanie czas już dawno na sprawdzanie co, gdzie i dlaczego.Cytat:
Napisał darojaro
Jeśli zalewacie nowym olejem to do momentu max na bagnecie czy 3/4?
Ja leje na max skali na bagnecie
I to własnie średnio dobrze... Stan oleju powinien być gdzieś w połowie miarki, czyli między max, a min. Nie więcej, nie mniej.
A i jeszcze jedno.. lejąc własnie ponad stan, uszczelniacze dostają po dupie i z czasem mogą nie wytrzymać i wyrzuci Ci nimi olej, a na domiar wszystkiego, czekać Cię będzie ich wymiana.
Zresztą, co człowiek to inna opinia :) Ja odkąd pamiętam, zawsze leje między min, a max i tak własnie zostałem nauczony.