Printable View
chodzi o to, ze jak uruchomi się auto to klima sama się załancza, pali się kontrolka (lampeczka zielona klimy), a jak ją wyłączyłam to mimo tego sprężarka -moja nadal działała-a nie powinna, bo prawidłowo działająca tak się nie zachowuje, i nie powinna sama sie wlanczac po uruchomieniu auta. dlatego mi ją odłączyli. jest kaput i potrzeba nowej-używanej bo na ''new'' już nie wyłoże pieniedzy ;//Cytat:
Napisał provokator
no to lipa, może się to wiązać z dziurawą złączką elastyczną, a jeśli nie to jest gdzieś wyciek i nie ma sie co dziwić spadkom mocy. zresztą przy dziurawym wydechu również.Cytat:
czułam ostatnio zapach benzyny w trakcie jazdy w środku auta
skoro były błędy tzn że pewnie jednak tryb awaryjny, i dlatego nie dawał czadu. pytanie tylko, czemu się porobiły blędy, i fajnie byłoby gdyby panowie specjaliści zapisali jakie błędy były, zamiast kasować na pałę i zgaduj zgadula co się stało, aż do ponownego podpięcia pod kompCytat:
powiedzieli, ze pokasowali wszystkie bledy
a klimą bym się nie martwił, nawet jeśli pracuje cały czas to kradnie poniżej 1% mocy, nie do wyczucia
z racji tego że się walnąłem pisząc "na zimnym" zamiast "na ciepłym silniku", to pewnie nic ;] bo gdyby na ciepłym, to że nie spala mieszanki w całości, ale na dogrzewaniu to chyba standardCytat:
pytanie nooba, ale co to oznacza jak cuchnie?
Ale mam wrazenie, że w mojej alfie o wiele bardziej niż w innych ...
no to święta triada: przepływomierz - lambda - termostat (a raczej czujnik temperatury płynu)
no i adaptacje ECU z tymże związane
plus świeczki & kable jako zazwyczaj główni winowajcy
z tym, że examiner nic nie pokazuje :x Może dlatego, że podłączyli mnie na 'ciepło'
Przypuszczam, że to może być sonda, ze względu na dławienie na zimnym ;> i dochodzie jeszcze rytmiczne dygotanie całej budy przez chwile
zwykle examiner nic nie pokazuje, użyj Unidiaga lub innego graficznego programu diagnostycznego a nie tekstowego.
- oprócz ewidentnych błędów pokazywanych przez ECU, są jeszcze parametry odbiegające od normy.
- a metody mechaników kasowania błędów bez zapisania ich to tylko świadczy o ich poziomie technicznym.
- ale jest to metoda nagminna , po kasowaniu błędów, zwykle także resecie ECU ( bo kto to rozróznia ) silnik chodzi jak marzenie, klient zadowolony.
- refleksja przychodzi pózniej, tak za 200 km.
- jeśli my użytkownicy nie będziemy żądali podania na papierze jakie były błędy i jak usunięto ich przyczynę !!!!!
, to tak będzie zawsze.
ale to ecu sie samo resetuje po wymianie wadliwego czujnika...
moim zdaniem cos jest mechanicznie nie tak, te silniki bez podłączenia połowy czujników mają moc
U mnie powodem swądu benzyny był niedociśnięty wężyk na szynie wtryskowej. Okazało się, że starczyło opaskę zaciskową zmienic i wróciło wszystko do normy. A tego ignorowac nie można bo może dojśc do samozapłonu.
:shock: , ale ja ten zapach benzyny czuje naprawde baaaardzo rzadko, zazwyczaj jak pokonuję długie trasy 200-300 km
examiner pokaże dopiero jak czujnik jest martwy. a jak źle czyta, nie ma pełnego zakresu, jest nieoryginalny, itp. i zwyczajnie daje błędny woltaż (ale jakiś woltaż), to błędu nie będzie.Cytat:
z tym, że examiner nic nie pokazuje
do alf polecam KTS, zresztą do wszystkiego innego też ;) jest niesamowicie uniwersalny
jak się dławi na zimnym, to albo sonda, albo czujnik temperatury.
w TS '98 jest Bosch M 1.5.5 i on się sam nigdy nie resetuje, co najwyżej może się zaadaptować po paruset kilometrachCytat:
ale to ecu sie samo resetuje po wymianie wadliwego czujnika...
a to akurat bardzo ciekawe, bo raczej na zimnym czuć niż na ciepłym. możliwe że coś się w długiej trasie nagrzewa i zaczyna przeciekaćCytat:
ale ja ten zapach benzyny czuje naprawde baaaardzo rzadko, zazwyczaj jak pokonuję długie trasy 200-300 km