Printable View
Tak na szybko pstryknięte, żeby nasycić waszą ciekawość:)Cytat:
Napisał Szczepan
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126827&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126828&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126829&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126830&stc=1http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=126831&stc=1
Generalnie fotki do du..y :) Podłoże nierówne, trochę gleby + asfalt :) Może w weekend zrobię sesję. Na żywo wygląda dużo lepiej :))
Git jest, jeżeli możesz, to napisz mi na PW wyposazenie i ile dałeś, bo chciałbym wiedzieć jak wygląda sytuacja rynkowa teraz za takiego lifta mniej więcej ;)
Dzięki!
Albo napisz tutaj , też zjada mnie ciekawość :)
W temacie "sprawdzenie vin" post 145, tam masz ją zdekodowaną :) Ogólnie oglądałem lifty za 15-16 tys, ale za dużo było "niejasności" typu: auto od pani reżyser ,a faktury brak itp.., przykładów można mnożyć :D Już miałem czekać do wiosny , gdy natrafiłem na ogłoszenie. Koleś bardzo w porządku, długo rozmawialiśmy i w efekcie na drugi dzień byłem rano u niego, bo wiedziałem, że odzew będzie duży :) Finalna cena to 14500 (długie negocjacje). Auto bardzo zadbane, doinwestowane w szczegóły. Na razie jestem zadowolony (odpukać):) Minusem jest to, że maska w niektórych miejscach ma do 400 mikronów, no ale da się przeżyć :) Na całej reszcie zero "kitu", nawet wszystkie szyby oryginały z jednego roku :DCytat:
Napisał Jaworek7
Odświeżę trochę temat co prawda nie 147 , a 156 przed liftem.
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-...5-ID30s49.html
co o tym myślicie ?
Teraz może wypowiem się jak człowiek, któremu nigdy się nie dogodzi, ale za mały przebieg też jest na niekorzyść dla auta, świadczy on o tym, ze auto albo długo stało, albo jeździło bardzo krótkie odcinki, przez co było wiecznie niedogrzane. Na dwoje babka wróżyła ;) daleko masz do niego? Udostępnił Ci VIN?
Jakieś 20 km , vin myślę że nie będzie problemem , wkleić do tematu jak poda gość ?
Wklej do tematu PROSBA O SPRAWDZENIE VIN, ktoś Ci zerknie, a 20km to nie podróż, wiec jak VIN wyjdzie spoko, to ogarnij kogoś kto jest w temacie i ma kompa i smigaj! :)
Mały przebieg nie jest dobry dla zawieszenia, hamulców, przewodów hamulcowych, często po rozruszaniu takiego samochodu nagle wychodzi sporo usterek spowodowanych zestarzeniem się częsci. Natomiast na korzyść na pewno będzie stan silnika, bo pewnie wał, panewki, gładzie, wałki rozrządu są niezużyte i mniejsza będzie szansa na przekręcenie panewki. Oczywiście jeżeli ktoś 5 lat nie jeździł na tym samym oleju :D
A może 2 razy w tygodniu wsiadał do auta i robił po 40km?
Też źle?
Dlaczego mały przebieg jest zły dla zawieszenia i przewodów?
Lepiej żeby auto się tłukło setki km w mrozie i soli niż stało w ciepłym ogrzewanym garażu?
Pytam całkiem poważnie, bo to dość ciekawa teoria.