No właśnie, dlatego też podchodzę do tych rewelacji z rezerwą. A fachowcem od skór nie jestem ;)
Printable View
No właśnie, dlatego też podchodzę do tych rewelacji z rezerwą. A fachowcem od skór nie jestem ;)
Na pewno uda mi się to w czerwcu zweryfikować. A może do tego czasu ktoś z czerwoną albo niebieską skórą będzie rozbierał boczki albo podłokietnik :)
Ale skórę to by każdy poznał raczej. Dotknie fotel. Dotknie podlokietnik i zobaczy czy to to samo. Ta skajka to skajka. Taka gumowata faktura, śliska i cienka. A skóra to skóra
:beer:
Niby tak ale zobacz że na podłokietniku jest zupełnie inna niż na boczkach i fotelach. Na tym już tak nie wyczujesz, a skóra to nie jest.
Kolega Belfer również obszywa podłokietniki - mi obszywał w 156 - co prawda materiał alftex , ale lux to wyglądało (ze szwem przez środek). A w 166 aż prosi się ten podłokietnik żeby był w skórze, a nie ten skaj rodem z pf 126p;)
No dobra, a co z ręcznym? Też jest normalnie skajem obszyty?
U mnie skaja. A napewno mam 100% oryginał
:beer:
Tak, ręczny też dziadostwo :)
No fura niby klasy wyższej. Cennik od chyba 130 tys za ts i nawet skórzanych mieszkow nie dawali. Dziwna polityka. Pewnie konkurencja z tamtych lat lepiej wykończona. Chociaż ostatnio oglądałem .1998 BMW e 39 kumpla. Silnik 2.0 na kolpakach ori. W środku szmaty. Niby golas ale jakoś to wszystko się wydaje porobione z lepszych plastikow.ale wygląd 166 zabija bawarke. Ten samochód ma przepiękną sportowa linie gdzie BMW trochę już staroscia leci. O w210 lepiej nie wspominać. Trza będzie sobie samemu to wykończenie poprawić.
:beer:
e60 i w211 plastiki maja o wiele wyzszej jakosci, za to skora w w211 to masakra, na fotelach jeszcze ujdzie, ale wszystkie inne miejsca bardzo szybko sie wycieraja, trzeba natomiast dodac ze skora lepszej jakosci niz te na fotelach w 166, jednak trwaloscia 166 wygrywa.