Tak jak myślałam, wymieniłam tę rurę na nową i Alfunia mruczy aż miło :)
Printable View
Tak jak myślałam, wymieniłam tę rurę na nową i Alfunia mruczy aż miło :)
Dobrze wiedziec :D nastawia mnie to optymistycznie co do tego upierdliwego swiszczenia spod maski :D
A więc udało mi się odkryć co generowało owe nieprzyjemne dla ucha i sumienia piszczenie xD
Otóż była to rura do IC. i wyglądała ona tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=136387&stc=1
hehe:) takiego patentu to nie widziałem:)
Nie ma to jak druciarstwo :)
Jednak swiszczenie nie ustalo dolna rura ic jest wymieniona, te gwizdani troszke jest cichsze aczkolwiek dalej jest. Mysle ze gorna rura przepuszcza, widac na filmie pierwszym jak ja mam beznadziejnie poklejona. Myslalem zeby zamienic ja na kwasowke od kolegi misiu. Zobaczymy jak towyjdzie.
Opaski dobrze scisniete?? U mnie po wymianie na kwasiaka nadal byl lekki swist i okazalo sie, ze lacznik byl nie do konca zacisniety na wylocie z IC. Po dokreceniu cisza.
Gesendet von meinem Xperia Arc mit Tapatalk 2
Wymieniona gorna rura na kwasowke i jak reka odjal, bloga cisza aczkolwiek i przy gornej nie obylo sie bez druciarstwa xD tasma izolacyjna zipy, i jakas detka na okolo. Paranoja. Aczkolwiek teraz sie elegancko zbiera co mi sie bardzo poddoba :D
Lekko odkopię.
Moja alfa to - 156 SW z 2004. Wersja 140 konna w wersji TI z silnikiem 1.9 JTD 16V.
Po powrocie z trasy niestety dopadło mnie coś takiego (link poniżej)
https://www.youtube.com/watch?v=M8ZD...ature=youtu.be
Zastanawiam się w którym kierunku diagnozować problem. Nie ukrywam, że wstyd jeździć z takim świstem/ćwierkaniem a do babla będę dzwonił dopiero jutro (oby miał czas).
W Belli trochę rzeczy już wymieniłem i zapowiada się na kolejną wymianę :)
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdr,
Krzysiek
Bardziej slychac od strony osprzetu, ja bym sciagnal pasek pomocniczy i sprawdzil kazda rolke.