-
Witam !
problem naprawiony.
Miałem trochę rebusów z moją Julią 147 bo okazało się że zawieszenie zdrowiutkie nic nie ma prawa pukać.
Po głębszym poszukiwaniu okazało się że to dwumasa była do wymiany i przenosiła siłę bicia na całą budę...
Po wymianie wszystko jak najbardziej "sii" :)
Pozdrawiam
-
Dobra mi cycki opadły. Odwiedziłem dziś większość stacji diagnostycznych i jak się okazało stacje diagnostyczne nie potrafią postawić diagnozy. Jeden mechanik powiedział że NAJPRAWDOPODOBNIEJ jest to przegub wewn. co już mniej więcej wiem. A mniej więcej dla tego że nie wiem który. Stwierdził że aby to zdiagnozować należy je rozebrać co będzie mnie kosztowało po 100zł za szt. bez naprawy i nadal nie mam pewności że dowiem cię czegoś, bo może być tak że rozbiorą i stwierdzą że to nie to a 200 pójdzie się je...ć. Pomóżcie macie jakieś rady??
-
Dobra sprawa się po części rozwiązała, w serwisie po diagnozie powiedzieli mi że to oba przeguby są do wymiany i teraz jest problem tego typu że nigdzie nie mogę znaleźć tych przegubów pewnie tylko w servisie czego na razie chciałbym uniknąć. na alledrogo nie ma, macie jakieś sugestie może ktoś z was ma jakieś dojścia lub wie gdzie mogę dostać takie przeguby wraz z kielichami do wersji z moim silnikiem, na razie chciałbym wymienić prawą stronę, a lewą może za miesiąc jak będę miał zastrzyk gotówki.
-
zadzwoń do autosklep24.pl powinni coś poradzić
-
no mają mi podesłać ofertę ale już mnie z kapci powoli wyjęło 850 zł za sam kielich + krzyżak ok 150 i osłony 50zł.
Chyba u mnie w Cze-wie znalazłem najtaniej w firmie www.idbj.pl 850zł za kompl. półoś prawą, a za lewą niewiele mniej.
-
Ja kupowalem na ebayu cala polos (krotka od strony skrzyni) z kielichem, przegubem wewnetrznym i zewnetrznym, nowa za w sumie smieszne pieniadze - 150 euro. Jak bede w domu to zerkne na sprzedawce jezeli chcesz i dam ci namiar. Moze bedzie mial same kielichy rowniez na sprzedaz.
Gesendet von meinem Xperia Arc S mit Tapatalk 2
-
możesz podesłać i daj znać jakiej firmy przegub kupowałeś
-
Dobra sprawa się rozwiązała, piszę dla potomnych i zniechęconych. Po prawie dwóch latach walki z bujaniem podczas przyspieszania, wywaleniu ponad 2kzł na półosie i inne drobne rzeczy, wruciłem do punktu wyjścia i okazało się że powodem mojego problemu była moja naiwność i przeświadczenie że w rodzi ie nikt mnie nie wydyma. Na początku moich problemów pojechałem do kuzyna posiadającego warsztat wymiany opon, aby w pierwszej kolejności sprawdził stan felg i opon, diagnoza- "wszystko ok". Dziś okazało się w innym serwisie, że prawa felga aluminiowa była niemal kwadratowa nie nadająca się do prostowania, po wymianie problem ustał. A ja znów cieszę Alfą, a do kuzyna nie zajadę nawet pruknąć w oponki.