-
Nie no :sarcastic: przynajmniej raz/dwa razy w tygodniu ją przegonię. W tą sobotę na zulka ślub się wybrałem to w drodze powrotnej po górkach dostała wycisk. Ale na co dzień już nią nie jeżdżę :) jak nie mam okazji, to do pracy się kulnę dla odmiany :)
Ale na pewno mi nie kapię na wydech bo na przeglądzie standardowo diagnoście na kaczan kapało :)
Przy wymianie nagrzewnicy wydawało się być wszystko ok, choć syfu w odpływie było sporo.
-
Ja miałem właśnie wymieniany wentylator i przy okazji nagrzewnice i czyszczone wszystko tam, może wcześniej było pozatykane i nie byłem w stanie tego zauważyć. Stąd moje zdziwienie, że coś leci tam teraz...
-
Czyli klima działa poprawnie skrapla się ciepłe powietrze na zimnych rurkach i woda odpływa na zewnątrz :)
-
Czy ktoś może mi powiedzieć jak się dobrać do silniczka od klapy recyrkulacji? Klapa jest w pozycji otwartej (wpuszcza powietrze z zewnątrz) i po naciśnięciu guzika w kabinie zero reakcji.
-
Pewnie urwana dźwigienka - klasyka gatunku. Dostaniesz się do tego po zdjęciu plastiku pod szybą. Ciężko ale wyciągniesz silniczek i wymienisz dźwigienkę.
-
Zapomniałem napisać, że właśnie dźwigienka nie jest urwana :P
-
To się spalił napęd - proste :)
-
Jeżeli chodzi o sam komunikat to czasami pojawia się u mnie gdy jadę dłuższą trasę z ustawieniami klimy ręcznymi. temperatura około 16-18 a nadmuch minimalny. 1.5 - 2 schodki. nadmuch na szybę.