Z takim przerywaniem wypalania to też komp zawiele mądrych rzeczy nie powie
Printable View
Z takim przerywaniem wypalania to też komp zawiele mądrych rzeczy nie powie
No fakt, ale trochę poczyta i nauczy się jeździć z dpf albo od razu do kastracji, bo szkoda silnika.
Na poczatek chcialbym podziekowac wszystkim ,ktorzy zainteresowali sie tym postem i wyrazili Swoje opinie.
Problem dzisiaj zostal rozwiazany. Okazało się ze moja Alfa nie ma DPF został on usuniety ale tylko fizycznie w komputerze dalej byla informacji o jego istnieniu. Szybka wizyta w firmie AUTKA.PL i sprawa zaltwiona raz na zawsze.
Pozdrawiam
Wow tego się nie spodziewałem.
Bardzo dobrze że w miarę szybko rozwiązałeś ten problem bo mogło się źle skończyć dla silnika!
Patrząc z tej perspektywy. Gaszenie silnika było najlepszą rzeczą jaką mogłeś zrobić.
Dobrze że nie masz dpf przynajmniej będziesz miał spokój z ustrojstwem. Ja się zastanawiałem usunąć czy nie... Ale usunąłem i jestem zadowolony. Mniejsze spalanie i auto jak by miało lżej.
Tak z ciekawości – co może się stać przy takiej sytuacji, że silnik wypala filtr, którego nie ma? Przyznam, że 2 lata temu kupiłem takie auto (z filtrem przewierconym na wylot wiertarką...) i zanim to zauważyłem jeździłem pół roku. Wypalanie miałem co prawie 1000 km, normalny proces, kończył się po paru minutach. Jedyne, co odbiegało od normy, to błąd w ecu z informacją o potrzebie wymiany filtra (nie pamiętam kodu, ale bez kontrolki silnika na desce) oraz wskazanie czujnika różnicowanego na 0 mBar. Po usunięciu filtra, zrobieniu klap i kolektora wdechowego przez rok czasu jeździłem bez awarii.