Ja założyłem z CAN ;) bezpieczniej dla mózgu alfy, nie ma problemów z kompem i jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie.
Printable View
Ja mam u siebie wewnątrz auta ledy z CAN i wszystko ładnie działa. Nic się nie żarzy i nie miga:)
Także jak chcesz w środku ledy to tylko z CAN, no i pamiętaj o biegunowości;)
A ja mam bez CAN i jedyne co zrobiłem to dolutowałem do każdej po 2 oporniki 1kOhm i jest git. Teraz światełko gaśnie to takim samym czasie jak na zwykłej żarówce i nie żarzy się niepotrzebnie - jest to na pewno o wiele tansza opcja niż panaceum na wszystko czyli CANBUS...
ile chcesz oszczędzić? Żarówki do oświetlenia wnętrza mają zwykle 5W... a świecą się kilka-kilkanaście sekund dziennie.
Przelicz, ile Ci zostanie w kieszeni ;)
Moim zdaniem nie ma sensu. Może jeśli komuś się podoba trupie zimne światło?
Dolutowanie tak jak ja to zrobilem po 2 oporniki kazdy po 1kohm nie zwiekszy poboru pradu bo aby zasymulowac zarowke 5Wj powinien byc znacznie mocniejszy opornik, taka sytuacje mialem gdy zalozylem w miejsce kierunkow w zderzaku ledy a kierunki przenioslem nizej i dalem zarowki ledowe i aby komp prawidlowo "migal" dolutowalem chyba 20W oporniki a w podsufitce nie ma takiej az koniecznosci i drobne rezystorki wystarcza.