Dwa miesiące po zakupie- remont głowicy i turbiny

Powodzenia życze bo widac problem nie mały

A śmiesza mnie wszystkie wypowiedzi typu : "kupisz za 20tys czy 40 tys nie ma znaczenia", sami filozofowie co sami za 20tys kupili. Prosta reguła kupujesz tanio licz sie z wydatkami...

Kolego napiszę tak: zrobisz sobie silnik na tip top i zapomnisz o nim ;)

Ja też u siebie 2 miesiące po zakupie wymieniałem głowicę bo miałem popękaną. Zrobiłem i zapomniałem o problemie a już 2 lata mam po remoncie.

Niestety klapki puki za w czasu nie był robione to właśnie takie szkody wyrządzają i trzeba się z tym liczyć przy kupnie JTD o nie znanym pochodzeniu.

No tak, to prawda teraz to jestem bardzo zdenerwowany, ale coż... chyba nawet liczyłem się z kosztami, ale nie z tym że od turbiny doszło aż do generalnego remontu hehe
Tak jak mówicie kasy trochę się wyda na remont no i oby jak najdłużej po tym służył.

Jasne że lepiej zrobić porządny remont niż inwestować w używki. Wyniesie to drożej, ale wiesz co masz wtedy pod maską.

Na forum jest tyle podobnych przypadków, że nie powinno być zwolenników stosowania oryginalnych kolektorów.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

a ja po zakupie zdecydowałem się na przerobienie klap na wersje "nieurywalna" i wyłączenie egr... koszt wiekszy oczywiście ale zależy od preferencji...

nieurywalna czyli jaka ?

Nieurywalną w teorii - chodzi o kolektor magneti marelli, który nie ma problemów ze szczelnością ale klapki są przymocowane słabo do osiek. Jako że robiłem rozrząd to wysłałem kolektor do Pawła z kolektory.cdti i klapki zostały dospawane i przykręcone. Wyłączyłem też egr co powinno zapobiec ich blokowaniu się na nagromadzonej sadzy. Jak będzie to wszytko wyglądać w praktyce? Się zobaczy ;)

Cytat:

---

Napisał Hesus88

Jako że robiłem rozrząd to wysłałem kolektor do Pawła z kolektory.cdti i klapki zostały dospawane i przykręcone.

---

Miałem metalowy kolektor od nich i nie polecam. Po roku miał duże luzy na osiach, brak szczelności, klapy luźno latały w gniazdach:
http://www.youtube.com/watch?v=yd6fPCfAkC4
Urwać się nie urwie, ale brak szczelności po takim niewielkim czasie to poważna wada.

wiem widzialem ten filmik bo o ile pamietam wrzuciles link do niego w temacie o kolektorach ;) dlugo sie nad tym zastanawialem i uznalem ze mimo wszytko zaryzykuje poniewaz mam kolektor plastikowy w ktorym luzy na lozyszkach nie wystepuja a raczej urywaja sie klapki. Sam kolektor byl w dobrym stanie, byla szczelnosc a wszytkie klapki na miejscu wic wysłalem do ich przymocowania. Z mojego zrozumienia tematu przy wylaczonym EGR problem urywanych klapek nie powinien się juz nigdy pojawic.

Ja zakładam swój plastikowy bez klap wirowych bo wszystkie wciągnęła ta bestia heh
EGRa nie będę zaślepiać