-
Nie da się wywalić sond z programu.. są one konieczne do pracy prawidłowej tego silnika..
A co do spalania.. do autora w opisie po lewej masz podane że masz pełny wydech ragazzona.. to jeśli to prawda to nie szukaj dziury w całym.. zamontowałeś sportowy wydech a potem dziwisz się że spalanie skoczyło Ci te 2 litry w góry.. tak realnie Twoje auto powinno palić 12-13 litrów.. bo co tu gadać to nie są oszczędne silniki.. więc po zmianie wydechu zmieniła się praca sond co wpłynęło na ilość paliwa podawanego do silnika.. tyle w temacie..
Skąd wiem? z własnego doświadczenia.. mam 1.6 120 koni ze zrobionym całym wydechem i jeszcze dolotem.. spalanie średnio 12 litrów czasem dojdzie do 13.. jeździłem na diagnostykę do aso.. byłem dwukrotnie na hamowni.. i podsumowanie tych "badań" jest takie że po zmianie wydechu jak i dolotu zmienia się dawka podawanego paliwa do silnika ale ponieważ ecu nie wie że to jest sportowy wydech i tak ma być to defacto nic sensownego z tym dodatkowym paliwem nie robi.. więc jedyne co się dzieje to wzrasta spalanie, moc utrzymuje się na poziomie serii bo ecu jest zaprogramowane by taką moc miało.. no i oczywiście prócz spalania dostajemy ładny dźwięk z wydechu..
Jedynym sposobem na poprawę tej sytuacji jest remap ecu.. czyli zmiana mapy.. zyskamy na tym pewnie te 10-12 koni no i ustabilizujemy spalanie do części tuningowych które mamy w aucie.. albo spalanie spadnie po takim remapie do prawidłowego poziomu albo pozostanie na tym samym poziomie ale te kilka dodatkowych koni będzie to miało nam rekompensować.. Jedyny problem jest taki że większość tunerów nie bawi się w robienie remapów w wolnossących silnikach a już zwłaszcza w TSach.. a jeśli już znajdziesz chętnego to koszt jest na tyle duży że przyrost mocy nie jest tego wart lepiej dokładać do paliwa bo i tak nie zwróci ci się ten remap..
Stąd ja jeżdżę tak dalej i mam to już gdzieś ;)
-
w kazdym razie sprawdze jeszcze wszystkie newralgiczne podzespoły jutro jestem umowiony u mechanika, podepniemy pod komp sprawdzimy sondy przepływke, potem swieczki i katy zapłonu. i jak juz sie upewnie ze to napewno to, bede duzo spokojniejszy ;) Ponieważ wydech był w aucie już jak go sprowadzałem z niemiec, a wtedy spalanie miałem nizsze.
Po drugie dłuzsza chwile wąchałem te spaliny jak narkoman i kurde ani troche wacha nie czuc, sama para wodna prawie. moze ja jakies gówniane paliwo zatankowałem? chwila moment co to było... ? a juz wiem pełny bak na orlenie w katowicach. co zawsze tankowałem na shellu nitro 95 i nie miałem takiego problemu ze spalaniem? czy to moze byc przyczyna?
-
Zobacz jaki masz czas wtrysku i przepływ powietrza na wolnych obrotach.
Zobacz też jak zachowuje sie przepływomierz, na 4 biegu do odcinki.
Na wolnych obrotach ciężko będzie zbadac przepływkę, gdyż masz elektroniczna przepustnicę a ona troche ogranicza badanie.
Np. Mój przepływomierz na wolnych obrotach dojechał do 120kg/h, a podczas jazdy na 4 biegu do odcinki miał już 390kg/h.
-
A sprawdziłeś po prostu przewody paliwowe? Nie czujesz zapachu wokoło samochodu?
-
nie czuc, ani co najlepsze z wydechu tez nieczuc spalinami, reka sie nie klei, to tak jakby para wodna nie spaliny.
-
wyszło przyczyna było wszystkie sondy popalone grzalki i przepływonierz przeklamuje z temp powietrza. pozdrawiam