Napisał
Anderson
pragmatyzm zabija radość życia.... zgodzicie się?
facetowi podoba się 159, śliczna, piękna... ale coś gdzieś słyszał, nie jest pewien, dla spokoju kupi hondzinę... I będzie sie nią woził, ciekawe czy z takim samym zadowoleniem będzie wyglądał na parking?
mam też kolegę: pół roku szukał alfy, ale nowej, chciał Julkę zakupić aż w końcu nabył skodę:)) Dlatego, bo mniejsza utrata wartości.
życie to nie tylko pieniądze i te trzy czy pięć tysięcy wiecej za kilka lat. w sumie szkoda mi tych, co tego nie rozumieją ale to ich życie.