Od zalania pod korek przejechałem 70 km.To jak go odpowietrzyc skoro to wina ciśnienia?
Printable View
Od zalania pod korek przejechałem 70 km.To jak go odpowietrzyc skoro to wina ciśnienia?
Pompa która kupiłem używkę okazała się pęknięta w tym samym miejscu w którym moja.Ale udało mi się ją pospawać za 30 zł i dziś przełożyłem i nic nie przecieka.Ale pływak dalej mam zawieszony.Co może być przyczyną?Normalnego chodzi, nie ma jakiś oporów.Co tam się może zepsuć?
Tankujesz ciągle na tej samej stacji?
Druga pompa przyszła z plywakiem? Może jest wygięty. Oryginał wygląda tak:
Załącznik 257012
Tak na tej samej.Z pływakiem.Wygladal na sprawny.Bardziej bym stawiał na jakiś problem elektryczny.
Przejedź się na inną stację. Pisałem już wcześniej, że też się z tym spotkałem - zawór w pistolecie był uszkodzony i za wcześnie odbijał. Do pełnego zbiornika brakowało mi dwóch kresek.