-
Taki mam plan - wycieki mam dwa, jeden właśnie ze zdjęcia, drugi - trochę przez turbinę. Oba nie jakieś duże, turbinę słychać delikatnie tylko na zimnym silniku więc na razie też tylko obserwuję. Między wymianami (co 15 tys. km.) dolewam ok. 1 l, mało nie jest, ale tragedii też nie ma. Zobaczymy jak się będzie zachowywał ten uszczelniacz na wale - w poprzedniej AR 147 miałem podobnie i ostatecznie nie wymieniłem uszczelniacza, po kilkudziesięciu tys. km. wyciek sam się zatamował, w obecnej AR 159 na razie sprzęgło dobrze pracuje - przebieg na liczniku 170 kkm, faktyczny pewnie ok. 220-230, więc sprzęgło pewnie już wymienione.
-
Odgrzewam nieco :) ten uszczelniacz jest papierowy czy gumowy? Jaki koszt mniej wiecej samej części, ile płaciliście (jakiś przedział) zależy mi na "dobrej" jakości nie koniecznie na cenie, co warto kupić.
Pozdrawiam
-
Uszczelniacz to klasyczny simmering, więc sprężyna+ guma.Koszt z tego co kojarzę do 20 zł.
Wysłane z Nokii 3310
-
Odgrzeję trochę bo mam lekkie zapocenie między skrzynią a silnikiem. I moje pytanie może banalne ale ze spraw mechanicznych nie do końca wszystko ogarniam... w takim przypadku leci olej ze skrzyni czy z silnika?
-
Jaki kolor tego oleju? Jak czarny to silnikowy, jak czerwony to ze skrzyni
Wysłane z mojego Mi Note 10 Lite przy użyciu Tapatalka