To co piszesz o "zacięciu" to prędzej coś z przepływomierzem, składem mieszanki, ale to na pewno nie objaw wariatora uszkodzonego.
Printable View
To co piszesz o "zacięciu" to prędzej coś z przepływomierzem, składem mieszanki, ale to na pewno nie objaw wariatora uszkodzonego.
Dokładnie. Wariator wariatorem. Klekocze, nie działa (stąd kiepskie osiągi) ale nie ma wpływu na samoczynne utrzymywanie się obrotów. Stawiam na zacinający się silniczek krokowy (być może jego wyczyszczenie pomoże) ale może być też tak, że trzeba go wymienić. U mnie w 1.6 Ts znajduje się w przepustnicy od strony tyłu (czarny plastijowy kwadrat w którym znajduje sie silniczek elektryczny) [tak, podobny jak w wibratorze, więc takie gówno]. Czasem zbiera się tam osad i trzeba to wyczyścić. Zbieraj hajs i jedź na diagnostyke. Alfy lubią płatać figla, ale nie znam marki z takim duchem jak ta. Pozdrawiam z LBN
Dziękuje Bardzo Wszystkim Za Pomoc. Pzdr