Liczba uczestników chyba wszystkich zaskoczyła :) Wielkie dzięki organizatorom i sponsorom! Tak dobrej organizacji się nie spodziewałem. Jeśli podejście będzie trzeba powtórzyć to nie widzę przeszkód żeby stawić się ponownie :)
Printable View
bez względu na to czy rekord zostanie zaliczony czy nie to impreza się udała. tyle AR w jednym miejscu robi wrażenie
Trochę ochłonąłem przez czas niedziałania forum więc mogę bardziej obiektywnie opisać to co widziałem. Powiem tak, widziałem w życiu wiele imprez organizowanych przez profesionalne firmy i gdybym nie wiedział, że ta impreza była robiona w grucie rzeczy przez pasjonatów to bym powiedział, że utopino sporo środków finansowych aby zapewnić taki wypas jaki widziałem. :) Czapki z głów i wielkie podziękowania dla kolegów z Klubu Alfa Romeo Górny Śląsk. Duże podziękowania również należą się sponsorom i wszystkim, którzy wzięli udział w imprezie. Było tak miło jak na pikniku. Wszystkie fury czyściutkie wyszykowane. Niektóre autka odjazdowo wypieszczone. Rekord rekordem - a i tak warto było przyjechać !!!
Parafrazując Witolda Gombrowicza napiszę "Koniec i bomba, a kto nie był ten trąba" :)
A to moja krótka relacja z imprezy. :P
https://www.youtube.com/watch?v=toYCNWjOIHk
ps.
nie wiem dlaczego nie działa mi link do umieszczenia na stronie
Jak nie zaliczą to przyjedziemy w 2000 samochodów. :D Impreza MISTRZOWSKA. Jak na pierwszy raz na taką ogromną skalę organizacja była na zajebiście wysokim poziomie. Jedyne co, to powinna być lepiej narysowana mapka trasy dojazdu albo jakieś wskazówki gdzie skręcić gdzie pojechać, bo np nie wiedziałem że trzeba było wjechać na górę żeby zawrócić, zorientowałem się po stojących na czerwonym Alfach. :D Ale tak poza tym super!
Pozdrawiam, numerek 111. :)
Wielkie dzięki wszystkim którzy zajmowali się organizacją tej imprezy. Mam nadzieję że rekord będzie zaliczony. Na trasie było trochę niedociągnięć, niektórzy nie mogli nadążyć za autami jadącymi przed sobą. Miało być 40km/h a miejscami nawet 80km/h. Jednak ogólnie było zajefajnie :D a tyle Alf w jednym miejscu jeszcze nie widziałem.
Pozdrawiam Wszystkich Alfistów kierowca "bolidu" z nr startowym 330.
A jak z reprezentacjami z reszty Europy, było tak wiele aut jak się zapowiadali?
A kilka miesięcy temu smiano się z pomysłu i z grupy ARGŚ ,że to impreza nie na naszą skalę . Najlepsze jest to ,że pomysłodawca i główny wykonawca - Remik a tu MANU jak mi powiedział pewnego dnia - Nazi robimy bicie rekordu to sam niemal z niedowierzania padłem . Myślałem ,że żartuje . On to jednak wziął na poważnie i z taką zawziętością dążył do celu , jezdził załatwiał , wydzwaniał zarażając swoim pomysłem coraz to nowych ludzi ,że ruszyła maszyna mozolnych formalnych ,papierkowych ,systemowych spraw i udało się . Udało mimo ,że nie było łatwo to wyszło lepiej niż mogłem sobie to wymarzyć . Dla mnie Remigiusz to GOŚĆ przez duże G . Zrobił najlepszą imprezę w moim życiu motoryzacyjnym . Wierzyłem ,że się uda i nie powiem ,że i on i my mieliśmy gorsze chwile ale się udało . Największy zlot w Europie ( zaraz po zlocie na 100lecie ALfy ) wypalił a czy rekord ?? Poczekamy zobaczymy . Jeszcze raz dziękuje Remikowi , Madzi , Agusi , Bartkowi , wariatowi Sebolowi" Dacha " i innym bez których ta impreza by się nie odbyła ja jako członek grupy i wierny poddany :D. Ganinex był tak zadowolony ,że zaoferowali się z pomocną dłonią przy następnych eventach .
A kto miał nr 713?? :)
Burdel na trasie przejazdu to był jedyny -. Cała reszta pozytywna!!! Nawet rejestracja na miejscu się udała. Wooow!!!
Nadymione z komórki.