Nieeee to w tej 159 to wygląda jak otwierające się pudło z klałnem :)
Printable View
Nieeee to w tej 159 to wygląda jak otwierające się pudło z klałnem :)
Hehehe dokładnie :) a od podnoszenia klapy recznie krzywda sie jeszcze nikomu nie stala:)
przynajmniej nie nabije komuś guza, wywali zębów itp
W 166 przydałby się bagażnik on/off na pilota. Nie jakaś sprężynowa trampolina. Szkoda że makarony ten mechanizm taki mały i skomplikowany w 166 zrobili bo ciężki do przeróbki.
Ja się borykam z problemem klapy ale.w troszkę inny sposób. Klapa z kluczyka lub ze schowka działa extra, ale z pilota słychać tylko głuche pukanie w siłowniku. Przy otwieraniu z klucza lub ze schowka siłownik wykonuje ruch ciągnięcia na jakieś 2 cm ,a z pilota tylko delikatnie puka( ruch jest mniejszy niż 0.5cm.). Wiązkę przetrzepałem i co było to połatałem ale bez efektów. Baterie w pilotach nowe. Wcześniej z wiązką w klapie było.tak że klapa z pilota działała ale miała zwarcie i w momencie otwierania się bagaja mrygał raz prawy przeciwmgłowy. Przewody poizolowane,nie mryga już mgielny ale i klapa nie robi. ??? Pomysły?
może wina leży w pilocie dając za słaby impuls ale tak tylko gdybam...
Pilot nie ma nic do tego. Do przejrzenia przez elektronika centralka pod tylną półka i przekaźniki w niej oraz połączenia. Oczywiście jak masz ori centralkę. Jeśli podmieniałeś na zamiennik, to prawdopodobnie sterujesz zamek plusem zamiast minusem i trzeba przerobić w centralce (trafił mi się kiedyś taki patent jak zakładałem w jednej 166)