tylko podczas ruszania?
Printable View
Witam,
Autko odebrane od Kuby.
Tak jak podejrzewał jeden z warsztatów wcześniej i tak jak zauważył tomek, QBA potwierdził - jest to spalanie stukowe. Pojawia się przy obciążeniu silnika. Im silnik bardziej rozgrzany i im cieplej na dworze, tym dzieje się to częściej, łatwiej.
Co zostało już zrobione? Auto zalane 98, świece nowe, wymieniony kompletny rozrząd (QBA sprawdzał go czy poprawnie ustawiony i tak jest). QBA zaproponował wymianę czujnika położenia wału, na co przystałem z uwagi na niski koszt czujnika. Niestety wymiana ta nie przyniosła efektu. QBA również podejrzewał przepływkę, niestety to już jest koszt ponad 300 zł i nie zdecydowaliśmy się na kupno nie mając pewności, że to na pewno ona. Natomiast, z tego co mówił, po jej odpięciu, spalanie stukowe zanika. Czy zaryzykować i ją podmienić? Czy może być padnięta, mimo że nie wywala błędu? Na pewno super by było, gdybym mógł przełożyć na chwilę sprawną przepływkę od kogoś zanim wyrzucę kolejne pieniądze. Jeśli to nie przepływka, to może to również być nagar w silniku, zgadza się?
Mam jeszcze jedno pytanie - jak bardzo jest to niebezpieczne dla silnika? 11 lipca Alfa musi zawieźć 4 osoby i bagaże na urlop 1000 km w jedną stronę. Zważywszy, że spalanie to pojawia się przy obciążeniu, będzie się to działo częściej, nawet podczas normalnej jazdy pod lekką górkę. Assistance z holowaniem 1000km z PZU jest :) Czy mogę ryzykować i jechać?
Pozdrawiam!
A nie masz możliwości kupienia tej przepływki z możliwością zwrotu?
Przepływka kosztuje 300zł. Zmień i po sprawie.
Pozatym, można ją sprawdzić na kompie.
a sprawdziliście czujnik spalania stukowego?
Heh, czyli dobrze strzeliłem z diagnozą :D
Jutro będę miał pomierzoną przepływkę. Jeśli będą parametry odbiegać od właściwych to śmiało kupować nową?
jak bedą znacznie odbiegać to wymieniaj
Wstępnie przyczyna została ustalona o czym właściciel zapomniał dopisać.
Sprężanie w silniku na wszystkich 4 garnkach jest za duze. Bez rozbierania silnika nie stwierdzimy nic wiecej, przeplywka jesli jest walnięta moze troche podratować sytuacje ale silnika juz naprawić nie zdoła.
Może coś z zaworami nie tak, zużyty wałek lub gdzieś w tą stronę. Żeby kompresja uciekała to słyszałem ale żeby ponad normę była to zagadka nie lada.
No, ale wtedy to musiałby chyba dymić, jak syrenka na bardzo bogatej mieszance.
Może ktoś dolał mu motodoktora?
A jakie sprężanie ma ten silnik?