Cytat:
Jak tak czytam że niektórzy po woskowaniu jeszcze klilka myć lecą tylko ciśnieniowo i przeganiają auto to mi szczena opada i tak jeszcze długo wisi. U mnie nie ma opcji. Cały proces mycia od nowa i koniec.
To jest jedna z rzeczy o których pisałem w przyklejonym na górze działu FAQ: dobre kosmetyki detailerskie cechują się dużą wydajnością i najczęściej długim trzymaniem. Gdybym ja miał woskować auto co mycie to bym się zaebał chyba ze szczęścia tępą łyżką w odbyt. ;) Raz nawoskowane auto jeździ minimum dwa-trzy miesiące, nocuje pod chmurką i tylko co jakiś czas jest myte porządnie bezpiecznym dla wosku szamponem. Ewentualnie jak się tylko przykurzy to wystarczy opłukać wodą demineralizowaną (ważne, o po niej nie zostają ślady po wodzie na lakierze) i auto dalej jeździ (codziennie 50 km do pracy i z powrotem).