-
Jedna wulkanizacja złożyła koledze ofertę: 250 zł. Pozostaje dopytać się u konkurencji ile to kosztuje. Jak widać nie jest to łatwe, więc cena nie będzie bardzo niska. Po odkręceniu trzeba wkręcić zwykłe śruby i po kłopocie. 250 zł to znów nie aż taki majątek, skoro problem się pojawił to warto go szybko rozwiązać. Jak w trasie przyjdzie potrzeba wymiany koła to 250 zł może być mało na rozwiązanie problemu w warunkach polowych. Spawarkę bym zostawił w spokoju na razie.
Można jeszcze próbować poszperać w zakamarkach bagażnika, ja kiedyś tak odszukałem śrubę zabezpieczającą w nie swoim aucie. Była wetknięta gdzieś między apteczkę a trójkąt ostrzegawczy.
-
Nabijaj nasadke i kup zwykle śruby lub nowy komplet zabezpieczający. W poprzednim aucie strzeliła mi nasadka od zabezpieczajacych nakrętek i mimo posiadania kodu zamówienie samej nasadki wychodziło 2x drożej niż nowy komplet tej samej firmy.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
-
jahu - zgadzam się. Też o tym myślałem co będzie jak coś wydarzy się w trasie. Wtedy będę pluł sobie w brodę, że się zastanawiałem. Nie lubię nierozwiązanych problemów w aucie i poza nim też....Chyba będę musiał sprawdzić jeszcze u innych wulkanizatorów i niestety założyć zwykłe śruby...
-
Rozwiertaj srube i potem wykretak z lewym gwintem.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
-
Kolego, spawacz to może być dobry kierunek - jeśli śruba nie jest aluminiowa, to poszedłbym w takim kierunku, żeby dospawać nakrętki do istniejących śrub i za nie odkręcić - stary sposób na odkręcenie np. wyrobionych śrub od miski olejowej. Operacja wymagałaby spawacza złotej rączki, bo tam jest ciasno, ale moim zdaniem jest to jak najbardziej wykonalne. Koszt pewnie ok. 100 zł.
-
-
jutro jadę do gościa, który ma i śruby i nakładki-zobaczymy co powie....
-
Hej. Mam orginalne zabezpieczenie i możemy sie dogadac. Odezwij sie na priv
-
Kolego jak masz assistance tu zadzwoń do nich i powiedz żeby przyjechali do Ciebie.Ja kiedyś też miałem ten problem zadzwoniłem ze mam przebite kolo no i gościu odkrecil mi te śruby.Na dodatek assistance było na Opla a stało mi się to w golfie,naszczescie pan który przyjechał był wporzadku.
Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka
-
Pomysł ciekawy. Ale szczerze mówiąc samochód jeździ, nic nie mam przebitego i nie wiem czy będą chcieli sobie d. zawracać. Skierują na drzewo czyli do wulkanizacji. Aha w Alfie 159 nie było nigdy oryginalnego zabezpieczenia. Wiem to z ASO. Człowiek sobie taki zastaw zamontował we własnym zakresie.