Ja od jakich 2 miesięcy mam 2.4 jtdm zaślepiony całkowicie i wypisany z kompa. Wszystko idealnie, żadnych problemów ;)
Printable View
Ja od jakich 2 miesięcy mam 2.4 jtdm zaślepiony całkowicie i wypisany z kompa. Wszystko idealnie, żadnych problemów ;)
W pierwszej 159 usunąłem klapki, ale w aktualnej tego nie zrobię. Powód jest prozaiczny. Ze sprawnymi klapami auto ma lepszy dół silnika. Sprawdzone empirycznie i nikt mnie nie przekona że jest inaczej.
Teoretycznie pewnie tak jest, ale ja nie mam zamiaru się co rok meldować u mechanika, żeby sprawdzać szczelność kolektora.
Nie potrzeba do tego mechanika. Mój kolektor ma 65 tys przebiegu i jest szczelny. Wybiegając w przyszłość mam na biurku klapki ze starego kolektora i pracuję nad poprawą fabryki i odpowiednim trwalszym uszczelnieniem.
Bo jest czysty, silnik pracuje idealnie równo, korekty wtryskiwaczy zawierają się w przedziale -0,5-0,5 i dodatkowo wlanie ropy strzykawką w gniazda osi klap nie wywołują na pracującym siniku żadnej reakcji. Chyba wystarczy.
W mojej poprzedniej 2.4 nie zauważyłem większej różnicy z klapkami a bez, ale co kto lubi. Jeden wywali i będzie jeździł, drugi będzie strzykał ropą po silniku dla pewności, wolna wola :D