Montaż tempomatu

tak tempomat mam w manetce kierunków kapsel ten najbardziej odstający podwazyłem delikatnie małym wkrętakiem i zeskoczył po nim zdejmujesz spręzynke i pokrętełko + - schodzi normalnie. w tym pokrętełku jest taka mała fazka w której to kotwiczy się dyndzel przełącznika ,za którego pomocą dodajemy lub ujmujemy. mi się posypała ta fazka, więc wywierciłem w pokrętełku malutką dziurkę obwodu igły. dzyndzel odstający z przęłącznika wyjąłem ( wychodzi bez problemu wyglada jak malutki gwozdzik) po czym załozyłem pokrętełko +- i włozyłem w dziurki tego bolca na koncu dałem troche kropelki tak zeby złapał kontakt z pokrętłem. załozyłem spręzynke i guznik no i wszycho działa do tej pory, a sladu nie ma

Wielkie podziękowania za sposób dobrania się do tego...na dniach zabiorę się za to i przy okazji trza zrobić to nieszczęsne nie odbijanie prawego kierunkowskazu.

Przy tym to już musisz ściągać kierownicę dlatego ja to już odpuszczam.

Jeżeli pod obudową kierownicy znajduje się kostka do tempomatu to dołożenie manetek jest jedyną rzeczą jaką trzeba zrobić. Przetestowane - działa.
Dlaczego w niektórych egzemplarzach jest kabel, mimo, że nie ma tempomatu jest dla mnie taką samą tajemnicą, jak obecność okablowania i anteny do navi oraz kabla do zmieniarki w egzemplarzach, które tego wyposażenia nie mają.
Podejrzewam, że wynika to z reżimu produkcyjnego i rachunku prawdopodobieństwa - pewnie mieli zawsze poskładane wstępnie kilkanaście(dziesiąt) szkieletów i z częścią się wstrzelili pod zamówienie, a z częścią nie, więc niektórym trafiło się trochę więcej kabli.

Ja swój tempomat naprawiłem już dzięki opisowi Ciamill156. U mnie problemem nie był żaden urwany kołeczek a zbyt duża ilość smaru, którą na etapie produkcji przełącznika nawalili włosi. Smar ten zgromadził się na stykach i nie było po nich przejścia.Ogólnie robota z rozebraniem manetki na czynniki pierwsze lutowaniem i czyszczeniem na 30 minut.
Zrobiłem zdjęcia z całej operacji, ale niestety nie mam dobrego aparatu i jakość wyszła kiepściutka.

w którym miejscu pod kierownica powinna znajdować się kostka od tempomatu?

Nie pod kierownicą, tylko pod tymi plastykami okalającymi kierę, z lewej (chociaż to pewnie też nie jest reguła). Jak zdemontujesz, to na pewno zobaczysz, a jak nie zobaczysz, to nie ma.

Jeżeli mam czujniki w pedałach(działają, sprawdzałem FES) to powinienem mieć kostkę od tempomatu pod kierownicą? Szukałem jej ale nic nie dostrzegłem, ale skoro mam czujniki to powinna być..

Ja też mam czujniki i nie mam kostki:(

To znaczy, że trzeba wziąć schemat i zobaczyć gdzie się trzeba wpiąć z sygnałami z manetki tempomatu dorabiając w ten sposób brakujący kawałek instalacji