[QUOTE=piter;181022]Racja całkowita. Zapomniałem dopisać, że chodzi mi o alfę z pierwszego posta, bo ten rocznik nie ma akurat filtra indywidualnego.
wymienilem przeplywke i jakby przybylo mi z 50 kucy :)
samochod odzyskal dawna moc. ale pojawil sie kolejny problem. jak kupowalem przeplywomierz to od razu kupilem rozrzad z wariatorem i wymienilem i teraz zaczely mi falowac obroty :/
czyściłeś krokowiec?
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...45_1_8_ts.html
Tuti bardzo fajnie opisał, zaopatrz się w uszczelke tego krokowca. Ja niestety nie mialem gdzie dostać więc użyłem oringów :)
Uszczelka silniczka krokowego do dostanie w serwisie w cenie do 10 zł.
Lesio, objechałem cały mielec. Tylko na zamówienie, a ja nie miałem czasu :)
kurde nie bardzo mam teraz czas zeby rozbierac przepustnice, ale z kolei opcja z tym srodkiem tez mnie troche niepokoi. przeciez jak bede to czyscil na odpalonym silniku to caly ten rozpuszczony syf trafi prosto do silnika... myslicie ze to nie zaszkodzi?
karl508, wejdz w ten link który jest w moim poście i tam kolega piotr1972 napisał jak to zrobić
ale ja to przeczytalem :) chodzi mi tylko o to czy ten srodek nie wyczysci mi przepustnicy pozostawiajac syf w silniku, bo przeciez napryskujac go na przepustnice przy wlaczonym silniku srodek rozpuszcza caly osad ktory pozniej jest zasysany do silnika i chodzi mi o to czy jest on na tyle bezpieczny ze nic z tego rozpuszczonego syfu nie osadzi mi sie gdizes dalej...