No a u mnie taka sytuacja że ładowanie stoi na 13.9V nawet jak mam wyłączone wszystkie odbiorniki, światła. I dodawanie gazu nie nie daje. A taka ciekawostka, wentylator chłodnicy na 2 biegu i ładowanie leci na prawie 12V ;/
Printable View
No a u mnie taka sytuacja że ładowanie stoi na 13.9V nawet jak mam wyłączone wszystkie odbiorniki, światła. I dodawanie gazu nie nie daje. A taka ciekawostka, wentylator chłodnicy na 2 biegu i ładowanie leci na prawie 12V ;/
Jeśli regulator jest wymieniony na właściwy to pytanie czy były sprawdzane diody w mostku i uzwojenia ?
Wyklepane Hammer AXE
Jak kupiłem swoją 166 to był poważny problem z ładowaniem, tyle że wtedy ładowanie było na poziomie 13V. Jak się okazało ktoś wstawił tam alternator z jakiegoś audi, 80A.
Kupiłem używany ze 166, wymieniłem zapobiegawczo regulator, pierścienie i łożyska. Nawet nie przychodziło mi do głowy że może mieć uwalone diody, ale teraz wydaje mi się że jedynie to może być uszkodzone, ewentualnie jakieś zwarcie w stojanie?
Czyli co, alternator znowu na stół, wylutowanie mostka i szukanie uszkodzonych diod?
Alternator na stół i do sprawdzenia pod obciążeniem na maszynie. Za pewne nie osiągnie nominalnej wydajności prądowej pod obciążeniem. Wtedy trzeba sprawdzać od nowa regulator, diody, wirnik i stojan. Bo klemy Ci się nie grzeją ?
Pytam o to, bo miałem przypadek właśnie spadku wydajności altka pod obciążeniem. Altek ponownie sprawdziłem i był bez zarzutu, a okazało się, że grzeje mi się klema plusowa. Po jej wymianie śmiga idealnie.
Dzisiaj sprawdziłem i klema oraz przewód plusowy od aku są ciepłe, nie gorące, ale ciepłe. Spróbuje poczyścić wszystkie te połączenia.
Zmierzyłem jeszcze napięcie ładowania między nadwoziem, a tą skrzyneczką z przyłączami "+" za zbiornikiem płynu chłodniczego. I eureka, stojąc przodem do samochodu, na prawym przyłączu jest 14.2V, na lewym nieco ponad 14V. Czyli gdzieś gubi prąd. W takim razie problem rozwiązany, trzeba poprawić połączenia stamtąd do samego akumulatora.
Sprawdź masę nadwozia przy aku.
Przerabialem ten problem.
Ladowanie u mnie o wartosci 13.5v, a po wlaczeniu odbiornikw nawet 12.7
wymienilem alternator co prawda na drugi uzywany - nic nie pomoglo
sprawdzalem w innej 166 v6 99 rok to samo
dolozylem przewod masowy od karoseri do skrzyni biegow- to samo
stwierdzilem ze jak jezdze i jest ok samochod odpala to ten typ tak ma.
A co do kolegi 2.4 to tez uwazam winę regulatora napiecia, jescze mysle o sprzegielku na alternatorze ze stoi ale to chyba nie dawaloby takich efektów jak myslicie
Co Wy bredzicie? Ja mam `99 i ładowanie wzorowe. Poprzednio miałem `98 i tak samo. Po prostu macie już zmęczone alternatory i kupujecie równie zmęczone. To są już dziadkowozy. Czego się spodziewacie po używanych częściach?
zmeczone a jak wytlumaczysz ze jezdze normalnie nic mi sie nie dzieje odpala nawet po kilkudniowym postoju no i u kolegi u którego sprawdzalem tez jest ok??