Tzn że to dużo czy mało?
Printable View
Na stronie angliki.info można zapytać bezpośrednio gościa, który zajmuje się przekładkami. Ceny od 5.000 w górę.
Myślę, że nie ma możliwości, żeby to się finansowo opłacało.
Do listy za i przeciw trzeba dodać, że marne będą szanse na sprzedaż takiego samochodu. Ja w każdym razie za żadną kasę bym przekładańca nie kupił
Jeżeli trzeba wycinać ścianę grodziową i wspawywać nową, to nie jest dobre rozwiązanie, bo wiadomo że ściana grodziowa stanowi newralgiczną część konstrukcji auta. Są auta w których wystarczy tylko wyjąć zaślepki i grodź jest uniwersalna, zarówno na lewą jak i prawą strone:) tak jest np. w Peugeocie 407 :)
Za co 30 tys.? Jeśli to rok 2009/10/11 to nic tutaj nie jest pomyłką ani z kosmosu. Ceny z UK nie są tajemnicą... Tak samo, jak Ty szukasz na stronach polskich, równie dobrze ja mogę gdybać o autach z UK:) Uwielbiam takie teorie. Najpierw pytasz (bo widać, nie masz zielonego pojęcia) a potem się rzucasz, jak Ci się podaje konkretne argumenty przeciw takiek operacji... Radzę się trochę ogarnąć i przemyśleć niektóre posty z tego tematu.
Ty się ogarnij . Pisałem już że nie potrzebuje twoich komentarzy. Nikt cie nie prosił o komentarze ale widzę że do ciebie jak grochem o ścianę
nastukane z Honor 8
Jakoś często na tym forum zdarza się, że osoby mocno się udzielające, patrz cytat, starają się na siłę radzić, odwodzić i zniechęcać ludzi do ich pomysłów. Wg mnie jeśli ktoś o coś pyta a tu chodzi o przekładkę i konkrety co, jak i za ile, i na te pytania powinien zainteresowany dostać odpowiedź. Co zrobi ze zdobytą w ten sposób wiedzą to jego sprawa. Nikogo nie powinno obchodzić czy ktoś chce coś sensownego zrobić z własnymi pieniędzmi. Jeśli chce np. na przekładkę wydać więcej niż jest wart samochód to jest JEGO i tylko JEGO sprawa. A komentarze w stylu "to nie ma sensu bo dużo pieniędzy kosztuje" guzik wnoszą do dyskusji. Pzdr.
Niekoniecznie. To po prostu dobra rada.
I tu się zgadzam. Zupełnie niepotrzebnie wywiązała się nieprzyjemna wymiana zdań, zresztą częsta na polskich forach.Cytat:
Nikogo nie powinno obchodzić czy ktoś chce coś sensownego zrobić z własnymi pieniędzmi. Jeśli chce np. na przekładkę wydać więcej niż jest wart samochód to jest JEGO i tylko JEGO sprawa
Bartosz 31, mógłbyś napisać ile kosztuje cię ubezpieczenie i road tax w skali roku? Znajomi w Irlandii narzekają na horrendalne podwyżki ubezpieczeń.