ja jestem za :)
Printable View
na lusterkach nie bo na a156 nie bardzo to widze...na szybie nawet mozna by bylo nad ty pomyslec ale zeby nie bylo podobna to zielonego listka :D
Pomysł jest dobry,bo ja tez jeżdżę po mieście i wszystkim macham,na razie nikt nie odmachał,każdy rybę łapie,ale macham dalej:)
a nie prościej spotkać się na mieście poznać osobiście zapamiętać autka i później się pozdrawiać. A kto ma odmachać odmacha i nie ma sensu oklejać auta jakimiś znaczkami/symbolami. Myślę ramki w zupełności wystarczą
Ale to nie tylko chodzi aby się poznać i rozpoznawać tylko w swojej mieścinie. Zbliża się sezon wakacyjno-urlopowy i wszyscy bliżej lub dalej podróżujemy po kraju i miło by było kogoś spotkac/rozpoznać/ z klubu "alfaholicy". W mojej 20-tysięcznej mieścinie jest pewnie ok. 15-20 Alf i ich widok ciut już spowszedniał i nie lampię się za znajomymi rejestracjami. Co innego w trasie. Na każdą napotkaną Alfę nie omieszkam luknąć dokładniej.
Nie rozumiem też co komu przeszkadza na Belli ładny , dyskretny acz charakterystyczny i rozpoznawalny znaczek? Skoro autka to nie oszpeci, nie zniszczy to czy większość wstydzi się przynależności do tej bądź co bądź elitarnej społeczności?
Moim zdaniem jeśli ktoś jest Alfaholikiem, a nie tylko użytkownikiem Alfy zawsze odmacha. Dodatkowo jeśli wchodzi na forum to bez problemu dowiesz się kogo mijałeś na trasie pisząc posta w odpowiednim temacie. Dla Ciebie omawiany ten znaczek może być "ładny, dyskretny acz charakterystyczny", a dla kogoś brzydki i bijący po oczach.
po jakimś czasie naklejanie takiego znaczka może stanie się na tyle codziennością że i kierowcy ze znaczkiem przestaną machać i co wtedy kolejny bajer na auto żeby się wyróżnić. Patrząc już na auto można się domyślić czy jego kierowca odmacha bo wie co ma czy tylko się turla do przodu.
Wczoraj szedłem sobie spacerkiem do przejścia jako druga w kolejce stanęła Alfa ale już było wiadomo że nie ma co machać. Alfa na jakiś kosmicznych felgach z progami rodem z Calibry uświniona a w środku dwa karki w pozycji zimny łokieć. Żal że Alfy trafiają w takie ręce :(
Trzeba machać jednak i czekać na to samo bo warto
adk jestem za tym napisem, jak pamiętasz rozpoznałem Cię nawet jak byłem wstawiony "festyn w Halinowie" hajper nie wiem gdzie jeździsz i po jakiej części Wawy ja jeżdżąc pozdrawiałem wszystkie Alfy ale jak jeżdże od niedawna CC to niestety nie wiadomo czemu może zacznę jak założe klubowe ramki
No i żadnego konsensusu w tej dyskusji nie ma i chyba nie będzie. Jedni za, inni przeciw, jedni ramki, inni napisy, jeszcze inni znaczki. Najprościej zamknać temat i nie bić piany:)