Moje przygody z AJS Warszawa - (nie)POLECAM
Ja dodam do siebie tylko tyle, ze panowie z AJS Service podczas mojej wizyty u nich spełniali w mojej ocenie wymogi świetnego warsztatu, ktore zostały tu wymienione. Uczciwie podeszli do tematu, starali sie właściwie zidentyfikować problem i tez potencjalne inne zagrożenia. Przykladem może byc sytuacja z silentblockami, ktore w dalszej perspektywie mam do ogarnięcia i na ktore zwrócono mi uwagę pomimo, ze przyjechałem do warsztatu z zupełnie inna usterka. Nikt mi jednak nie powiedział wprost i a priori ze silentblocki sa do roboty (co budziłoby moje podejrzenia). Po prostu po obejrzeniu auta na podnośniku pojawiło sie pytanie czy nie zdarzają mi sie "takie i takie" zachowania samochodu. Potwierdziłem, ze rzeczywiście od kilku miesięcy (po sezonie zimowym) zacząłem cos takiego obserwować. W efekcie wytłumaczono mi skąd diagnoza dlaczego silentblocki sa juz wymęczone, ze co prawda ich ogarnięcie to nie jest jeszcze musik, ale warto sie nimi zainteresować. Wykazano sie zatem rzetelnym podejściem i zainteresowaniem autem klienta - Panowie wyszli poza umówiony zakres prac i spojrzeli na auto w szerszej perspektywie.
Co do samej diagnozy usterki, z ktora do nich przyjechałem i potencjalna kwestia naciągania i wymyślania usterek, co czasem w warsztatach sie zdarza - przyjechałem do nich z prośba o identyfikacje problemu, ktory pojawił sie po nieprawidłowym montażu turbiny w innym zakładzie. I wiecie co? Diagnoza okazała sie mniej dziwna i naciagajaca niz ta, ktora usłyszałem w ASO (w ASO usłyszałem, ze przyczyna jest uszkodzony wymiennik ciepła kosztujący u nich około 1000 pln; na pytanie skąd taka opinia i diagnoza, opiekun serwisowy w ASO odpowiedział, ze sprawdzali "na ucho", gdzie jest usterka i ze wyszło im, iz najgłośniejsze świsty sa w okolicach wymiennika ciepła wlasnie).W AJS mój problem (zapach spalin w kabinie) zdiagnozowano jako niedbały montaż turbiny (ze wskazaniem miejsca, gdzie jest nieszczelność) a kwestie wymiennika ciepła (bardzo kosztowna) od razu wykluczono. Dodano przy okazji, ze warto zainteresować sie łącznikiem elastycznym (plecionka) w okolicach DPFu, ktory nie wyglądał najlepiej.
Nie zdecydowałem sie na wymianę plecionki i możliwe, ze dlatego problem zapachu spalin nie został wyeliminowany a jedynie ograniczony. I tu jest moja wina.
Podjade do AJS jeszcze raz i zobaczymy jak finalnie sprawa zostanie zamknięta. Na razie uczucia sa mieszane, ale właściwie sam mogę byc sobie winien, wiec negatywnej opini na temat AJS póki co nie potwierdzam.
Co do kontaktu i umawiania sie. U mnie kontakt był bezproblemowy, umówiliśmy sie od ręki, jedyna niedogodność to godziny, w których Panowie pracują (pokrywające sie z godzinami pracy mojego biura). Zdecydowanie łatwiej było sie jednak umówić niz z Pablo Garage, gdzie pierwotnie chciałem wstawić auto, ale ze względu na utrudniony kontakt (i po troszkę tez odległość) zdecydowałem sie poszukać warsztatu w Warszawie.
Na finalna ocenę AJS przyjdzie jeszcze czas i na pewno sie nią podzielę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Moje przygody z AJS Warszawa - (nie)POLECAM
Podbijam do góry, bo okazało sie, ze poprzedni post był niekompletny i pełen błędów. Zedytowalem go do formy bardziej zrozumiałej [emoji4]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk