Zupełnie nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie chcą ukrywać takie elementy jak sterownik LPG - rozumiem, że to wstyd? Przełącznik powinien być umieszczony tak żeby dowolny kierowca miał go w polu widzenia i w zasięgu ręki.
Printable View
Zupełnie nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie chcą ukrywać takie elementy jak sterownik LPG - rozumiem, że to wstyd? Przełącznik powinien być umieszczony tak żeby dowolny kierowca miał go w polu widzenia i w zasięgu ręki.
W polu widzenia i w zasięgu ręki - a po co?
Ilość gazu pokazuje orientacyjnie.
Załączanie odbywa się automatycznie wyłączanie również- sygnalizowane dźwiękiem i mi to wystarczy.
Po jednym tankowaniu już wiadomo ile km przejedziesz na zbiorniku .Nawet jak skończy się lpg to mam pb i przy najbliższej okazji zatankuję.
Nie umrę jak przejadę 10 czy 30 km na pb.
Licznik kilometrów mam przed oczami .
Ten przełącznik jest zbyt rażąco odbiegający od wyglądu kokpitu aby go umieszczać jako ozdobę a funkcjonalność ma jak dla mnie marginalną.
Dlatego we wszystkich moich alfach był tak umieszczony aby nie był widoczny .
Ja mam instalacje z BRC, przełącznik w tym miejscu i w zupełności nie przeszkadza. Aczkolwiek żałuję że nie schowałem go w miejscu niewidocznym bo wielozawór się zepsuł więc nawet orientacyjnie nie pokazuje stanu.Załącznik 258786
Nie no z tym mijescem to ześ pojechał po całości;) Tak zaburzyć czystą jednolitą powierzchnię, to trza miec niezłą artystyczną wizję:)
Moja pierwsza instalacja gazowa więc chciałem mieć to na widoku, a nie chciałem psuć środkowej części kokpitu. :)
Wszystkie argumenty są prawdziwe, ale:
- zdarza mi się na szybko tankować część zbiornika (jedna z wad jazdy na LPG to konieczność częstego tankowania, które dodatkowo jest czasochłonne)
- zdarza się zapomnieć wyzerować licznik przebiegu
- mimo wszystko zdarza mi się jeździć część dystansu na benzynie więc dostęp do włącznika wbrew pozorom przydaje się.
Ale oczywiście co kto lubi, czy też może bardziej potrzebuje.
Dokładnie
Ja tankuję 2 razy na 1000 km, więc wcale nie tak często. Włącznik mam pod ręką na tunelu środkowym, ale mało widoczny. Te diody są mocno oczoj...e, więc gdyby były na widoku to nie byłby to dla mnie dobry pomysł.
W giuliettcie jeszcze nie mam instalacji, ale na co dzień jeżdżę laguną 2,0 TB (giulietta jest dla żony) i zbiornik mieści ok 42-43l co wystarcza na ok. 400 km. Jako, że do pracy moj dojazd i powrot to ok. 210 km to wychodzi, że muszę tankować codziennie (zwłaszcza, że w Gliwicach paliwo jest sporo tańsze). E95 powinno wystarczyć na ok. 700-750km.
Inna rzecz że Julka powinna palić parę litrów mniej.