-
Czytacie ze zrozumieniem ?
zatem , wywalcie te blachy całkowicie , i zobaczymy czy wam się zbiornik będzie trzymał .....
jak jest pusty to nawet na tych kołkach ustalajacych plastikowych sie trzyma :p , wiem bo juz troche trupów porozbierałem i wiem jak demontować to aby było lala .
ewentualnie do pierwszej dziury :P aż łepek śruby przepierdzieli plastik w baku .
Wujek , przeciac blachy a ich się pozbyć to co innego ? chyba no nie ? pewnie jakbyś dał jebitny płaskownik przy łepkach srub to też dało by rade .
-
Pomysł z flachą całkiem fajny. Ja chętnie z Dziarem i zatwardziałym andrewem flachę bym spił. Ja do bójek nie skory, ale po tym co wypisują tutaj chłopaki, jak się pienią, to mógłbym wyjść pobity, więc ostatecznie nie wiem czy to dobry pomysł. Chyba moja propozycja z cięciem opasek jest bezpieczniejsza przynajmniej dla mnie.
-
Alfa jeździ. W końcu. Opaski zbiornika zrobione. Wszystko poskładane. Żeby nie było tak różowo. Nie działa lampa wstecznego, wskaźnik temp. oleju i oczywiście cały panel klimy. Ciekawa akcja z szybami z przodu. Uruchomiliśmy prawą a lewa działała tylko na "krótko ". Słychać też było przekaźnik. Po złożeniu wszystkiego: Lewa działa idealnie a prawa przestała. Ciekawostka, co 5 - 10 sekund słychać "cykanie" silniczka. Jakby coś go blokowało. Macie jakiś pomysł ?