Napisał
nowywalfie
Zastanawiam się, jaki macie problem z laniem oleju jaki przewidział producent. Auto mało popularne, zbyt krótko na rynku żeby kombinować z innymi olejami. Może się mylę, ale oszczędność kilku złotych to przy aucie za 400 brzmi jak cebulactwo. Gdyby ktoś testował te oleje i mówi: proszę państwa, olej Millers jest dużo lepszy bo.... niż ten seryjny, to ok można. Ale ryzykować utratę gwarancji, bo Piotrek ze zmienolej tak twierdzi że inny jest na pewno lepszy to słaba sprawa. Oczywiście mogę się mylić.