Docieranie hamulców. Szykuję popcorn :) Ja nic nie docierałem i 0 problemów. Normalnie jeżdżę dynamicznie jak to Alfami się zwykle robi.
Docieranie hamulców. Szykuję popcorn :) Ja nic nie docierałem i 0 problemów. Normalnie jeżdżę dynamicznie jak to Alfami się zwykle robi.
tym tarczom już nic nie pomoże. Albo klocki były trefne, albo zostały kiedys mocno przegrzane. Czemu? Trudno powiedzieć, warto sprawdzić po spokojnej jeździe, czy tarcze nie są gorące, może zaciski nie odpuszczają, ale też raczej mała szansa, że wystąpiło to z obu stron.
Na pewno to nie jest normalne zużycie.
- - - Updated - - -
https://www.bremboparts.com/europe/p...cieranie-90374
i koniec dyskusji.
Z hamulcami czy silnikiem (bo tu są największe zabobony) :D
Z resztą tego wspaniałego samochodu miałem inne problemy ale to temat na inne wątki :)
"Po wymianie klocków i tarcz należy przeprowadzić krótki test drogowy."
Póki co większość tu ma fabryczne dotarte :D Na tej stronie piszą o hamowaniu typu tor bo wiadomo jak wymienisz klocki i pojedziesz na tor to dobrze dla nich nie będzie. Kurde znowu wdaję się w tę jałową dyskusję. KONIEC
Tak dla porównania moje tylne tarcze po przebiegu 16000 kmhttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2018/11/30.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Gratulacje...prawidlowo...tak mam tez w Volvo....sadze ze w piatek nowy diler mi pomoze. Dzieki za wszystkie wpisy.
6000 minęło klocki i tarcze jak nowe - nie chce mi sie wdawać w polemiki z wszystkowiedzącymi ..... więc powiem znany slogan jak dbasz tak masz i tyczy się to wszystkich urządzeń mech. Jeśli właściciel za choć trochę mechanikę i zasadę działania swojego auta to wie kiedy się bardziej zużywa a kiedy mniej . Każdy jeździ jak chce i za to płaci , tylko po co komuś narzucać to samo . Więcej dystansu. Apropo jestem ciekaw jak będą się prezentować nasze Stelvio po 250000km przebiegu :)