Zgadzam się głowice pękają w różnych samochodach niemniej w 159 to jest raczej norma niż przypadek co do 166 nie będę dyskutował bo nie mam doświadczenia z tym samochodem inna sprawa to dostępność i cena nowej głowicy.
Printable View
W 166 jtd na prawdę sporadycznie siada słupek. Kolektory tak, osprzęt też się zdarza ale nie słupek.
Jasne. Akurat w tym czasie co "zesra" się komuś głowica.. Ktoś sobie pomyśli - okej, wystawiam okazyjnie Alfe.. No bez jaj.
Wymiana silnika dla głowicy? Kosmos.
No - chyba, że w aktualnym słupek by się odkształcił.
Sama zmiana pieca jest nie opłacalna, na dzień dobry mając piec na wierzchu, nie zrobić rozrządu i kilku innych pierdol to grzech.
Więc...
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
wiec ja pisze o tym jednym konretnym i powyzszym przypadku. auto tylko ze zdrowa buda ale zaniedbanym motorem i bebechami pod maska. no wybacz ale sam zapewne nie grzebalbys sie z glowicą gdybys nie byl pewny w jakim stanie masz resztę. a co do okazji to na kazdym kroku sa one dostepne.20v to nie unikaty ani zadne rarytasy zeby kosztowaly grube tysiace a jesli kosztują to sprzedaja albo probuja je sprzedac tzw."janki biznesu" zapytaj Herbiga ile wyszedl mu remont silnika przez nieszczesna glowicę- on mial ten +,ze cale auto mial pewne,sprawdzone,doinwestowane i wiedzial co w nim jest wiec w ciemno mogl sobie pozwolic wydac na remont pare tysiecy... ale jesli w aucie mialby zdrowa tylko blache i ladny lakier a reszta albo niewiadonego pochodzenia albo połatane na druty to lepiej wyszlo by mu kupic motor od razu z osprzetem albo nawet cale auto.przelozyc to co potrzeba,uzbroić a reszte gratow odlozyc na polkę albo sprzedac.trzeba tylko pomysleć,bo nie sztuka jest ladowac fortune w remonty - sztuką jest powiedzieć sobie stop to sie jednak dalej nie oplaca...
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
Herbig miał drugą furę na części i to mu uratowało doopę.
Kaac i nie zgodzę się z Tobą, że w 20V głowice to norma. Jestem dłużej na tym forum i to nie pamiętam takiego przypadku. I nie pisz mi o swoim aucie bo wiemy co było ;) oraz o jeździe z Vmax, bo tego 95% aut nie wytrzyma na dłuższym odcinku.
Ja nie opieram tego na swoim aucie, zgadzać się ze mną nie musisz - norma.
Robilem 6 sztuk 166 w 2.4 20v z głowicami w tym dwie były po mapie, więc nie zakładaj w ciemno, że coś na swoim aucie opieram..
A ponadto, tyle czasu tu jesteś i nadal zyjesz w przekonaniu, że obojętnie co się komu popsuje opisuje to na forum? Hehe Damian ja Cię proszę.
Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
Karol ja jestem niemal pewien, że 90% poważnych usterek nie jest ujawniane na forum :) Ale nadal jestem zdania (też klika rozebrałem) że nie grzebana i nie upalana 20V jest pancerna (mowa o 175km, bo dalej już tak ciekawie nie jest). Ale zakończmy już ten temat, założycielowi padła głowica, więc niech szuka przyczyny, bo ot tak nie zdechła.