A sprawdzaliście czy zawór od oparów puszcza w tym momencie ? Może inaczej czy on w ogóle jest szczelny?
A sam pochłaniacz to się zużywa czy jest do końca żywota pojazdu?
Printable View
U nas problem występował tylko przy jezdzie na lpg, przy jeździe na pb problem znikał więc może masz inny problem.
Też gdzieś kiedyś wyczytałem że może nie być szczelny ale jest to dość trudne do zdiagnozowania. Wystarczy minimalna nieszczelność, w zbiorniku paliwa ciśnienie jest większe, zostawisz samochód na noc i się uzbiera w kolektorze nawet jak minimalnie zawór upuszcza. Nie mogę wykluczyć ,że jest to wina pochaniacza lub nieszczelnego zaworu ale doszliśmy do wniosku, że zaślepienie przewodu likwiduje problem.
Nue ma żadnych skutków ubocznych?
Samochód jeździ już jakiś rok, nie zaobserwowaliśmy skutków ubocznych. Ew możnaby było to zaślepić na jakimś zaworze ciśnieniowym żeby upóścił gdyby wytworzylo się zbyt wysokie ciśnienie w baku ale i tak te ciśnienie nie jest jakoś specjalnie duże.
Tam chyba jest taki zawór w korku
To tym bardziej wydaje mi się że nie ma czego się obawiać, tylko przewód zaślepić z dwóch stron żeby syf się nie dostał.