Nowe tarcze i klocki!Czy to normalne???

Z recznym bylo tak, ze na jednym kole sprawdzilem i byl OK, jak robilem drugie zaczal desz padac i zaczelo mi sie mocno spieszyc wiec szybko, szybko...

Oczywiscie jak tylko byla okazja to ponownie zdjalem kolo i poprawilem recznym, takze jest OK.

W zwyczaju mialem zaciaganie recznego wszedzie... teraz po prostu zostawiam tylko na biegu jak auto stoi na plaskim..

Wypowidz co do reznego nawiazywala raczej do tematu mozliwosci upieczenia tarczy..

Co do tluczenia...

Moze byc tak, ze piasta jest walnieta. Wtedy tarcza nie obraca sie w jednej osi tylko ma bicie. Mozna zdjac kolo i przekrecic tarcze o jedno oczko dalej, jezeli nie pomoze to ponownie, az do trafienia. Moze sie okazac, ze nie zegrasz tego, bo piasta jest mocno uszkodzona... Normalnie do tego celu uzywa sie odpowiednich narzedi do mierzenia odchylenia tarczy (nie wiem jak sie to to zwie).

Malo tego, brembo daje dosc dokladna instrukcje co i jak (jakie odchylenia, momenty itd...).

Tarcze sa nacinane i nawiercane,smierdzialo przy hamowaniu ale tylko jakies dwa dni po wymianie a potem juz bylo ok!Teraz strasznie piszczy i buczy...!!!

Cytat:

---

Napisał danloo23

Tarcze sa nacinane i nawiercane,smierdzialo przy hamowaniu ale tylko jakies dwa dni po wymianie a potem juz bylo ok!Teraz strasznie piszczy i buczy...!!!

---

Prawdopodobnie tarcze nie zostały odtłuszczone przed montażem lub zrobiono to niedokładnie. Wypala się powłoka antykorozyjna - stąd ten smród. Może to jednak niekorzystnie wpłynąć na same klocki. Pod wpływem temperatury mogło dojść do wtopienia tej powłoki w klocek lub środek antykorozyjny mógł wytworzyć dodatkową temperaturę co w efekcie przegrzało klocki, stąd piszczenie. Piszczące klocki to w 90% efekt przegrzania (reszta to tanie badziewie).
Nie wiadomo też jak to wpłynęło na same tarcze. Skoro "buczy", również one mogły ulec przegrzaniu, a w efekcie zwichrowaniu. Gołym okiem jednak nie da się tego stwierdzić.

Jedyny sposób to zmienić najpierw same klocki (oglądając dokładnie powierzchnie tarcz przy okazji, czy nie ma niebieskawych przebarwień np.)
Jeśli to nie pomoże, pozostaje raz jeszcze wymienić tarcze (plus nowe klocki raz jeszcze oczywiście).

P.s. z drugiej jednak strony dziwię się kolego, że nie pojechałeś sprawdzić tematu od razu, jak tylko zauważyłeś, że coś nie gra :confused:
Mogło się skończyć na wymianie samych klocków a teraz może być konieczna wymiana całego kompletu.

P.p.s. radziłbym zrobić to w innym warsztacie na wszelki wypadek.
wymiana tarcz i klocków to nic skomplikowanego, trzeba jednak zastosować pewne zabiegi, by uniknąć tego typu usterek.
Z doświadczenia wiem, że niektórym po prostu się nie chce...potem właśnie taki efekt.

Cytat:

---

Napisał danloo23

Tarcze sa nacinane i nawiercane,smierdzialo przy hamowaniu ale tylko jakies dwa dni po wymianie a potem juz bylo ok!Teraz strasznie piszczy i buczy...!!!

---

jak już kolega wcześniej napisał przy hamowaniu ostrym troszkę huczy ale tak mają wszystkie nawiercane/nacinane, nie jest to uciążliwe raczej przyjemne, podczas mocnego hamowania nie piszczą natomiast jak podjeżdżam w korku lub na światłach i lekko przyhamowuje to delikatnie popiskują.
pozdrawiam