Napisał bassman
Zalalem polower zbiornika bena 95 oktanow na shell'u dolalem srodka STP do czyszczenia ukladow wtryskowych i paliwowych.
Jak na razie brak zauwazalnych efektow...
Jest tak:
Po odpaleniu silnik przelacza sie na gaz - i tu jest wszystko git!
Problem jest jak chce sobie pojezdzic na benie - nie rowna praca na biegu jalowym, bardo wolne wkrecanie sie na obroty (w czasie jazdy z trudem osiaga 4000 obr/min) i to po walce zpedalem gazu, jak na postoju na luzie przytrzymam jej 4000 obr/min to obroty faluja w zakresie 250 obr (regularnie) powiedzmy od 3750 do 4000 obr/min.
Jak wcisne jej w czasie jazdy do oporu to obiaw jest taki jakby za duzo powietrza dostawala w stosunku do wahy (zbyt uboga mieszanka czy jak?...).
Stetoskopem obadalem wtryski (wielopunkt) i kazdy ladnie cyka jak powienien.