JTS'y faktycznie mogą mieć podatność na wytwarzanie nagaru. Zaobserwowałem to po oleju, po przejechanych 15 tysiącach jest dość ciemny, ale z drugiej strony praktycznie w ogóle nie ma apetytu na niego. Przy zakupie zastanawiałem się nad tym zużyciem paliwa, jeździłem i miałem chęć na zakup passata B6 2.0 TFSI, a ten samochód miał smaki na olej:), pan który go sprzedawał sam tego faktu nie ukrywał, a posiadał go od nowości. Obydwie fury były praktycznie nowe z niewielkimi przebiegami.
spalanie TFSI - mocna łapa w mieście i podjazdy wskaźnik spada w oczach, super przyśpieszenie, bez znaczącej turbo dziury(elastyczny). Jednak ta moc nie jest tak uwalniana jak w JTS'ie (inna bajka,inny styl jazdy;))
JTS-mocna łapa w mieście i podjazdy wskaźnik spada w oczach:D, niesamowita elastyczność, piękny dźwięk, pięknie się wkręca idealnie wykorzystuje cały wachlarz obrotomierza"urzeka mnie to;)"(i tu bez znaczenia jak jest zapakowany) jak również gładziutko jeździ na małych obrotach.
Reasumując charakterystyka jazdy tymi samochodami jest całkiem inna, ale bardzo podobnie szamają:D ~9 trasa , ~11 tryb mieszany, ~13,5 miasto