teraz szukam jakiegos fajnego i nie wymagajacego specjalnej maszyny polerskiej sposobu na odswiezenie lakieru, bo ma mnostwo tych mini rysek z automatycznej myjni samochodowej.
pewnie jakies mleczko (do czarnego) plus wosk, polerowac sie boje, bo nie chce zpolerowac na wylot. jakies sugestie ?
jak tylko dostane auto w swoje lapy to porobie zdjecia i opisze dokladnie caly przebieg mojego poszukiwania i dlaczego tak a nie inaczej..