Napisał
masaqqra
no to ja dopowiem jakie sa moje doswiadczenia z Alfa
mam 156 FL 2004, kupilem pod koniec marca. po okolo tygodniu wizyta u mechanika. wymienilem przeplywke, filtr powietrza i cos tam jeszcze...okolo tydzien pozniej kolega znalazl pekniete wezyki od overboosta, wyciek paliwa na tloku, przeczyscil zaslepilem EGR itp...generalnie alfa cala mi piszczy swierczy i skrzeczy - wiem ze gorny prawy wachacz jest w nienajlepszej kondycji, fotel to poprostu piszczy bo ociera sie o plasik i juz nic z tym nie zrobie, zrobilem serwis czyli wymiane filtrow i plynow, przeglad tez zrobilem, a teraz czekam na regenerowane kolo dwumasowe (moje jest walniete. mam tylko nadzieje ze to nie wal napedowy bo czytalem wiele na forach zagranicznych ze to bardzo zblizone objawy i ze wielu mechanikow sie na tym nabiera chodzi o ten model alfy nie wiem jak inne samochody)z wloch i sprzeglo mi sie slizga wiec przy okazji wymienie, rowniez przelacznik wstecznego musze wymienic bo mi nie dziala...wszystko to mnie spotkalo w przeciagu 3miesiace!!! co jeszcze nie wiem! mam tylko nadzieje ze jestem juz bliski zakonczenia z tymi naprawami i cieszenia sie alfa.
P.S. mysle ze gdybym sie poddal i sprzedal alfe to tez glosil bym wszem i wobec ze alfa to psujace sie gowno, ale ja tak nie zrobie ja bede twardy i tak latwo sie nie poddam. pozdro