Printable View
Co do sprowadzania to slyszalem ze z niemiec sie nie oplaca bo za bardzo sie tam cenia jesli chodzi o alfy no i te wszystkie oplaty. mysle ze jak juz to cos z kraju chyba bedzie:) no musze powiedziec panowie ze jesli spalanie wyglada tak jak pszecie i ze nie ma specjalnej roznicy w awaryjnosci miedzy tymi pojemnosciami to chyba sie skusze na te 2,4 mam nadzieje ze nie zbankrutuje przez taki wielki piec bo przeciesz swoje spalic musi :P
brał bym 2.4,miałem 166 z tym silnikiem i spalanie po Szczecinie do 8 litrów,no i większa frajda z jazdy.Tylko nie napalaj się na super okazję i poszukaj zadbane autko.Ponieważ te dołożenie na początku jak to napisałeś,może zamienić się potem w beczkę bez dna.
A ja bym chyba studził wasz entuzjazm. Ja mam 2,4 jeżdże nim niemal wyłącznie po mieście (wwa) a Ty jeśli masz zamiar poruszać się po Poznaniu (nie wiem jak tam z korkami) to szykuj się na spalanie 10L/100km. Ja po zakupie zanim wymieniłem przepływkę, wszystkie filtry, olej i ogólnie zadbałem o auto to wychodziło spalanie 12,5 L. Więc zastanów się nie dwa a cztery razy czy będziesz miał tyle sosu żeby utrzymać alfe w dobrej kondycji bo tylko to będzie gwarancją niskiego spalania. Pomyśl nad 1.9
ja tam nie wiem czy 2.4 spala tyle samo co 1.9? Raczej mało wiarygodne. Ostatnio cena oleju napędowego mocno podskoczyła (w ciągu 2 tygodni u nas poszła w góre z 4.05 na 4.25) wiec jazda na ON już nie jaet taka tania jak kiedys... PB też mocno skoczyła, jedyni LPG stoi w miejscu.
Ktos napisał, że ceny czesci do 1.9 i 2.4 są takie same - to chyba żart:)
Ja mam 1.9jtd 115km i nie moge złego słowa powiedziec na ten silnik (mam autentyczny przebieg), wsiadam i jade kiedy chce - zero problemów. Dynamiczny jest, a i tak jego potencjału jeszcze nigdy nie wykożystałem w całosci.
przed zakupem jezdziłem też 2.4jtd 136km i ten silnik był nawet mulasty jak na 136km, ale miał wyższą kulture pracy (5 cylinder), a spalanie miał wieksze i to nie o 0,5l... no i był całkiem sprawny.
dorzuce coś od siebie. Jak pisze redek83 spalanie pokazane w tej "rozpisce" jakies ekstremalnie małe. U mnie jazda w cyklu miejskim to w okolicach 10 litrów. Dodatkowo jak bedziesz latał krótkie dystanse, zanim silnik sie zagrzeje ( a 2,4 dosc dlugo sie grzeje ) to spalanie bedziesz miał jeszcze wieksze. Ja na baku robie troche mniej niż 600 km. Trasa to inna bajka :) I o dziwo nie ma tu wiekszego znaczenie czy mocno daje w palnik czy ruszam normalnie.
Jak zalezy ci na małym spalaniu i jezdzisz po miescie krótkie dystanse to poszukaj czegoś innego.
Silnik 1.9 jtd nie jest dynamiczny, to mul nie z tej planety.Cytat:
Napisał majster
Jezeli ten silnik ma potencjal i dynamike to juz nie wiem jaki silnik jej nie ma ?
Roznica w spalaniu jest naprawde nieznaczna, jak jezdzilem 1.9 to musialem go dusic oporowo zeby jechal tak jak chce a w przypadku 2.4 dawalem mniej gazu uzyskujac ta sama dynamike przy podobnym spalaniu.
Co do wypowiedzi ze Alfy sa cenione w niemczech to bzdura bo jest wrecz przeciwnie, niemaja tak zadnego poszanowania do tych samochodow i sa jednymi z tanszych samochodow w niemcowni.
Kup w polsce zaoszczedzisz na akcyzie, skladka ubezpieczeniowa nie bedzie duzo wieksza, pozatym jesli naprawde zalezy ci na oszczednosci i liczysz kazdego grosza to kup inne autko bo to raczej do najtanszych w ekspoloatacji nienalezy.
Pozdrawiam
hehe - to pozdrawiam kolegę wyżej, który potrafi wycis z 2.4jtd 5 litrów tak jak z 1.9jtd... toż to nie możliwe panie:) no chyba że jazda mega emeryt...
Najlepiej niech kolega, który szuka takiego auta sie wypowie, miedzy jakimi silnikami sie rozdląda. 105,110,115 - 1.9, czy 136 - 2.4? lub jeszcze inny?
Ja szukają auta dla siebie też testowałem różne 1.9 i 2.4 no i powiem, że 2.4 gorzej łykała zakręty z wiekszymi predkosciami, nawet chciała uciekac nosem, za to przy 1.9 tego efektu nie ma. Może to wina masy, w sumie 2.4 jest troche cieższy...
Cytat:
Napisał MaxiBB
Zgodzę się z przedmówcą,że Niemcy nie uważają innych marek jak swoje VW,BMW,AUDI. Miesiąc temu sprowadziłem z Niemiec AR 156 SW 2.4 JTD i nie uważam że zaoszczędzi się na akcyzie jak kupisz w Polsce bo już będziesz miał ją w cenie + zarobek handlarza, i Ci wyjdzie drożej bo już przerabiałem ten temat przed zakupem swojego auta.Różnica w akcyzie między 1.9 a 2.4 to około 1800 złotych (przy wartości rynkowej 18000 zł)
tu masz procedure
http://www.v10.pl/prawo/Sprowadzanie...edura,200.html
Cytat:
Napisał rufiki
Ten kalkulator to można w d... sobie wsadzić, idziesz do celnego,tam wyciągają książkę eurotaxu i sprawdzają wartość auta w Polsce odejmują vat i 18,6% i od wartości liczą akcyzę (w przypadku aut pow.2000).Jak masz napisane na umowie lub fakturze więcej to policzą ci od większej kwoty zawyżać to oni potrafią ale zaniżyć to już nie.