Rdza nadwozia w 145/6 ?...
Printable View
czyli w 145\6 nie ma problemów z rdzą?
W 155 problem jest z tylnymi błotnikami ale tylko ze wzgledu na żle dopasowane plastikowe nadkola, problem jest do załatwienia
Ja zacząłem od 146 1,6 boxer nie żałuję, świetne auto. Co prawda nie miałem tak rozbudowanego budżetu jak Ty, także możesz już trochę "poszaleć", rozejrzałbym się za 146 po liftingu 1,9 jtd nowoczesne niezawodne silniki :D sam myślę o przesiadce do takiej jednostki
http://autolukas.gratka.pl/ogl/11707496.html co jak co ale polecam swoją sztukę:) i cena dla forumowicza znacznie niższa niż w ogłoszeniu:)
Nie kupuj zbyt szybko, bo potem kończy się to źle. Najlepiej od kogoś z klubów Alfy, kto dbał i ma to w jakikolwiek sposób udokumentowane. Dla kogo ta 145/146/155 była czymś więcej niż 'jeb*** gów**" które postanowił sprzedać, przed wymianą rozrządu bo drogi.. Bo po co kupować duuuuży worek na pieniądze, w który jeszcze nic nie zostało wsadzone? Bo nawet jak kupisz od kogoś z forum to prędzej czy później coś się sypnie, ale nie będzie to coś taż tak pewnego i poważnego jak z igiełki sprowadzonej za cenę złomy z zachodu.. Musisz poznać historię auta i mieć ją jak poznać. (oczywiście niekoniecznie od roku produkcji :P, chodzi mi o ostatnie lata użytkowania) Widziałem niedawno na allegro 146ti za 3500zł plus opłaty, ale nie tknął bym jej nawet palcem, choćby miała blachę mniej poobijaną parkingowo od mojej, choćby miała mniej poniszczoną podsufitkę, choćby... etx.: bo widać po zdjęciach i opisie było, że to typowy worek bez dna...
Także kupujmy z głową, na spokojnie. Z kimś kto nie zakocha się od pierwszej jazdy i doradzi nam, czasem chluśnie wiadrem zimnej wody!
Pozdrawiam,
GrzesiuŻar
mialem tak kupic rovera 214 super sie wydawal itd i gosc mowil ze jutro jedzie na gielde i ze jak chce to dzisaj musze brac ale jednak nie kupilem potem myslalem ze pewnie sie sprzeda bo fajne auto ale nie sprzedalo sie:D potem pojechalem na przeglad i juz mi sie przestalo podobac widac bylo slady po swiezym malowaniu itd
i dobrze ze nie kupilem samochod to nie kupno butow;d to zakupow na kilka lat i trzeba kupic madrze i z glowa
i na miare swoich mozliwosci finansowych i umiejetnosci zeby nie miec problemow z jazda i parkowaniem
co do okazji z zachodu to ten gosc (mieszka w bloku obok) sprowadza auta i kiedys sprowadzil E klase najpierw wygladala ladnie ale nikt nie chcial kupic i stala kilka miesiecy i po kilku miechach caly lewy blotnik zaczela zjadac rdza
gdyby ktos kupil od razu to po kilku miechach by mu rdza wyszla i nic by nie zrobil
bo ten gosc jest cwany i umowa daje z niemcem po nim nie ma zadnego sladu w papierach tzn.nie on sprzedal tylko niemiec
boxer jest fajny, ale jak masz stałe źródło dochodu. niektóre części są trudno dostępne i poprostu drogie!
najrozsądniejszy wybór to 155ka których w tej cenie jest sporo w niezłym stanie