Podstawa aku to odkręcenie raptem 4 śrub a po tylu latach to w cuda nie wierzę - spadek napięcia na tak długim przewodzie musi być (aku z tyłu), więc jak jest z przodu to raczej dobrze.
Printable View
Podstawa aku to odkręcenie raptem 4 śrub a po tylu latach to w cuda nie wierzę - spadek napięcia na tak długim przewodzie musi być (aku z tyłu), więc jak jest z przodu to raczej dobrze.
Z tym zawieszeniem wielowahaczowym to ześta pojechali :)
Ale , fajnie wiedzieć ze mamy Fantastów na Forum :)
A co do Akumulatora w bagażniku to tez tego pomysłu jestem przeciwny , nie to ze dość ładne kabelki trzeba ciągnąć do bagażnika to trzeba dobrze go w tym umiejscowić zabawy trochę a czy faktycznie aż taka jest tego potrzeba .
Dojście do serwa potrzebne jest raz na jakiś czas więc spokojnie to można zdemontować a potem założyć - zaczynamy popadać w ostre skrajności . Czekać aż ktoś napiszę żeby z Ar zrobić Cabrio albo wsadzić tam silnik z MAN-a .
Mozę popatrzymy w rzeczy które naprawdę coś dadzą ? Np. zrobienie coś ze światłami przednimi aby to w końcu świeciło ? Wygłuszenie tapicerki ? zadbanie o aerodynamikę spodu czyli osłona pod silnik i pod bagażnik ( pewnie na spalaniu to od razu się odbije ) .
Zawieszenie jest OK i nie potrzeba zmieniać akiedy jest taka potrzeba mozna zawsze usztywnić zawias bez karkołomnych przeróbek i zmian. Mozna by poprawić kilka detali tkj.
osłona plastikowych tylnych nadkoli, rozkładana tylna kanapa( słyszałem że takie były w niektórych egzemplarzach) trwałość elektryki i promień skrętu
Trwałość elektryki? --- co masz na mysli :)
a czy nie ma auta bez wad ? Kazde auto ma wady
tyl ma 2 wahacze albo zle zagladalem u siebie:-D przod tez na wielowahaczu
hehe ale 155 bylaby wygodniejsza:-P lubie sobie czasem pomarzyc:-P obecnie jest dobrze mi pasuje:-D napewno jest wygodniejsza od Fiata,ktory mnie za niedlugo plomb pozbawi:-D
przednie swiatla swieca bardzo dobrze:-P sprawdz sobie soczewki i ich kondycje:-P
ja tez mam tak, ze jak nacisne raz przycisk opuszczania szyb, to same sie opuszczaja do poki nie nacisne znowu, albo do konca :)
Mi nie podobaja sie trzeszczace plastki - mam obnizone zawieszenie o 30mm i w srodku poza V6 słysze wiele nieciekawych dzwiekow :D
a i najważniejsze:
-napęd na tył:)
co do skrętu to jego zwiększenie zamęczyło by szybko przeguby, gdyby był napęd na tył to można by było go zaostrzyć bez konsekwencji.
Mam przewód do akumulatorów ze 166 konkretne grube i chyba je sobie wsadze w bagażnik:)
A pro po zawieszenia, to jak 155 trzyma się drogi względem innych alf (np. 156)?
to zależy w jakiej wersji bo była wersja sport i super. Sport jest ok ale super nie mi się nie podoba, Bardziej buja na zakrętach i jakby była wyższa tak mi sie zawsze wydaje. W4 jest standardowo niższa niż pozostałe modele 155. Nie wiem czy te zawieszenia się różnią (sport a formula) ale najdłużej jeździłem wersją formula z silnikiem 1.8 8V i stwierdzam że zawieszneie jest spoko a auto znakomicie się prowadziło. Model 166 prowadzi się wedlug mnie gorzej , jest miększa i bardziej nastawiona na komfort , 156 sąsiada również prowadzi się gorzej bo wydaje się jakby miała wyżej środek ciężkości niż 155 formula. 164 prowadzi się lepiej niż 166 i 156 ale jednak jest troszkę większa.A więc faworytem dla mnie z tym modeli jest 164 ale w ciaśniejszych zakrętach 155 chyba lepiej by wypadła. Jeszcze myślę nad GTV ale nigdy jej nie prowadziłem ale podobno też super się prowadzi bo ma najniżej środek ciężkości i nie jest za długa. model 75 to tylnonapędówka więc nie ten temat. Takie są moje opinie.