Rowery też kradną.
Piszecie o bombach innych broniach.... a nie prościej paralizator włączany z pilota w fotelu? Gorzej jak ktoś się pomyli na światłach albo w trakcie jazdy :D
Printable View
a moze syrena w srodku:D
o duzej mocy:D ze jak zawyje to zlodziej nie bedzie widzial co sie dzieje heh:D
jesli ktos chce ukrasc auto to chyba zadne zabezpieczenia go nie odstrasza
redakcji auto motor i sport ukradli nowego bentleya ktory mial niecaly 1000km
mial rozne systemy gps itd i go nie znalezli
http://motoryzacja.interia.pl/hity_d...ya,1099768,415
gdzies czytalem ze do rosji pewnie pojechal:d
Złodziejstwo zawsze było i będzie.
Jedynie co możemy zrobić to utrudnić gnojom pracę, ja robię co mogę żeby zminimalizować możliwość podprowadzenia autka:)
Pzdr
moze zamiast zabezpieczen lepiej kupic dobre AC?
nie do konca tak jak mowisz bo jak nie masz kluczykow to Ci nie wyplaca odszkodowania:P
a z AC to mi chodzilo jak ktos panicznie boi sie o auto i jak ma nie spac w nocy albo boi sie isc na dluzej niz 15min to niech kupi AC i bedzie mial problem z glowy
zreszta alfa nie kradna bo nie dojada do dziupli:d
dwa wściekłe dobermany na tylnim siedzeniu, ciekawe czy ktoś się skusi? :D
nom ale w lecie mozna isc siedziec za zostawienie zwierzat w goracym aucie
a wscieklych psow z otwartymi szybami bez opieki raczej nie zostawisz:P
to juz lepsza taka malpa:D
http://www.youtube.com/watch?v=piJB2ND0Dao
Ogólnie w dzisiejszych realiach rzadziej dochodzi do kradzieży samochodów.
Powodów jest kilka:
- auta są tańsze, więc nie zawsze jest to opłacalne (chyba, że kradzieże super fur na zamówienie ze wschodu...).
Dawniej kradziono samochody na części.
Dzisiaj części są tańsze, jest wiele zamienników, a także sprowadza się wiele używek chociażby z UK za parę groszy.
Wszystko to powoduje, że nie ma takiego popytu na kradzione samochody, a jeśli jest to za "marne grosze", a złodzieje wyspecjalizowali się w innych dziedzinach idąc bardziej w oszustwa niż typowe kradzieże.
Jakkolwiek by nie patrzeć kilka tygodni temu w RMFie słyszałem, że jakiemuś gościowi w Krakowie podprowadzili Alfa Romeo (nie podano jaki model).
Pozdrawiam.
- Rafał
Zdaje się, proboszczowi Wawelu. Akurat jechał na roraty.