Printable View
Czy ja wiem? Z tego co widzę, a z niemieckim za pan brat nie jestem. To 159 w rocznikach 2007-2008 chodzą w granicach 4000-6000 Euro. Do tego koszt transportu i rejestracji. Ale to i tak taniej niż u nas. No chyba, że te są akurat w niespecjalnym stanie. Ale akurat oglądam takiego dieselka, a wiadomo, że za diesla trzeba trochę więcej wyłożyć przy zakupie
http://www.donedeal.co.ukCytat:
Napisał kt0sfajny
http://www.usedcarsni.com/
http://www.utvdrive.co.uk
http://www.gumtree.com
- - - Updated - - -
Odgrzałeś kotleta:DCytat:
Napisał pepe146
Gdzie za te pieniądze 159 w Niemczech? mobile i autoscout jest pełne ofert oszustów. Odrzuć te oferty i popatrz na całą resztę. Najtańsze golasy 1.9 jtdm 16v z dużym przebiegiem lub z jakimiś defektami dopiero rozpoczynają się od 6000E. A dobrze wyposażone to 8-9 tys. i więcej.Cytat:
Napisał Abidibi1509
Przy tych najtanszych jak wyslesz zapytanie to na iles tam % jest pewne ze dostaniesz cos takiego tylko po ang. "witaj auto jest w niemczech, ale ja jestem w UK nie chce jechac na darmo wiec wplac 1000euro na wester union z odbiorem w niemczech ktore tylko Ty mozesz odebrac zebym mial pewnosc ze chcesz kupic ten samochod" jako potwierdzenie gosc chcial dane +skan platnosci i dzieki temu bez problemu wyplacal
a potem ktos przyjezdzal po auto a tu ani goscia ani kasy
tutaj ktos opisuje "Witam
Prawie dałem się nabrać na atrakcyjną BMW 320d e46 w pełnym wyposarzeniu za jedyne 4000€... Gdybym nie zaczął szperać na google to straciłbym kupkę kasy...
Cała konwersacja toczyła się po angielsku. Gość niby nazywał się Alexander Jorgensen a jego żona Cristine, mieli pochodzić z Danii z przepięknej miejscowości Aalborg. UWAGA!!! Tacy ludzie naprawdę tam mieszkają, ktoś się pod nich podszywa, albo poprostu to oni, lecz chyba nie są tacy głupi. Pisałem z gościem przez tydzień, pisał mi pikne maile że miał dom na lato w niemczech lecz tydzień temu go sprzedał i jeszcze auto chce sprzedać, bo w Danii zbyt droga rejestracja... Zdjęcia mi powysyłał najpierw z zewnątrz, później jak sobie za życzyłem to ze środka również. Później chciał się upewnić że napewno dojdzie do naszego spotkania, gdyż już dwóch kupców się nie zjawiło, dlatego w ramach dowodu chce żeby zrobić przesyłkę pieniężną 2000€ w WESTERN UNION przez kolegę na siebie i wysłać mu skan dokumentu jako dowód że będę musiał przyjechać po ta kasę w miejsce spotkania czyli Hamburg. Zaczęło mnie dziwić że z każdym mailem bardziej nalegał na przesyłkę pieniędzy i parę razy wysyłał mi instrukcję jak tego dokonać. Ale zacząłem myśleć, interesować się prywatnością takiego przelewu i nie można nikomu udostępniać wypełnionego pisma z Wester Union, co dziwne gościu przesłał mi swoje dawno i nawet rezerwację z hotelu bo chciał już być tam dzień prędzej. Ale ja zarządałem jego zdjęcia i jego żony na tle sprzedawanego auta... Chciałem mieć pewność że to auto wogóle istnieje i ludzie też będą ci sami których udało się mi znaleźć na FaceBooku. No właśnie i tu już była ściema, więc odpisała mi niby ta żona że mąż wyjechał w interesach do holandii tym autem i przyjedzie prosto do Hamburga. Więc poprosilem o ich wspólne zdjęcie bo chcę wiedzieć jak wyglądają (a znalazłem właśnie rodzinę o tym nazwisku na FaceBooku). Do dziś niema maila powrotnego ani zdjęcia. UWAŻAJCIE LUDZIE, TAKIE PRZEKRĘTY DALEJ SIĘ DZIEJĄ JUŻ OD DAWNA I W DALSZYM CIĄGU!!! Też początkowo myślałem że to życiowa okazja, ale o mało bym nie stracił kasy..." /http://no-wunion.com/pl/historia-oszustwa-western-union.html
Cytat:
Napisał Abidibi1509
Ze tę kasę to możesz 75 szukać z dobrym silnikiem i w dobrym stanie (rocznik 1987-1988) :D. Generalnie jak się porówna, to samochody są droższe niż w Polsce. Co daje do myślenia, jak się spojrzy na ceny sprowadzanych u nas i odejmie jeszcze od tego zysk sprzedawcy...
czego wy nie rozumiecie jak chodzi o ogłoszenia z niemieckich stron? to proste ze jest okazja to idzie od razu a drozsze wisza dłużej.nasze handlarzyki nie sa głupie i wychaczaja okazje zanim ty ja wypatrzysz prosty przykład wychodzi gazetka o nazwie autobazar w kioskach pojawia sie wczesnie rano(kiosk otwarty od 5:30-6:00) ty idziesz o 8 po gazetke patrzysz o jest fajne autko za fajna kaske to dzwonisz a pan ci mowi ooooo spoznił sie pan autko juz sprzedane jakis polak był po nie o 6 rano :) o 7 czy 8 rano te ogłoszenia sa poprostu nieaktualne w paradoksalnie swierzej gazecie a ty o 8 rano widzisz lawete zapakowana w 4 ładne okazje jadace do polski :D
Bzdura, włoskie auta nie są "wyżej pozycjonowane" niż w Polsce, porównaj ceny niemieckich aut i włoskich/francuskich z tych samych klas i roczników. Utrata wartości taka jak w Polsce.Cytat:
Napisał Guto
Ha jak jak kupowałem moją 166 FL to jak zem popatrzył na mobile.eu to zadbana na nasze 10-12 tys euro.
A igła sprowadzona z małym przebiegiem 16tys PLN w dieslu.
Każdy powinien w to wierzyć LOL.
Nasi handlarze są żałosni ale jak kto kupi taką igłę to idzie w kraj opinia że alfa to złom i syf.
Pozdrawiam ja i moja BELLA.
No cóż, fachowe stwierdzenie, tylko, że ja mam kontakt z alfami, z klubami alf z zagranicy od wielu lat i wiedzę swoja opieram na doświadczeniach, a nie na teorii.Cytat:
Napisał vanisch
Każdy kto ma praktyczne doświadczenie z alfami, wie, że super zadbany egzemplarz łatwiej i drożej sprzedać np. w Niemczech, Austrii, niż u nas w Polsce.
Super zadbana 166 V6 z np. 99r. w Niemczech może pójść nawet za 5000 EUR, a u nas ....
sa tez przypadki ze handlarze kupuja rozbite auto ktore jest klepane w PL i z powrotem wraca do Niemiec i sprzedaja je jako igla a Polacy kupuja
trzeba tez uwazac na turasow bo oni sprzedaja jeszcze gorsze auta niz nasi handlarze