-
Zrobiłem reset parametrów adaptacyjnych. Przed wykasowałem wszystkie błędy.
Poczekałem aż się włączy wentylator.
Przejechałem 20 km silnik prawie 90 stopni.
Podpinam AlfaDiaga a sonda lambda 460 mV i linia ciągła nawet przy gazowaniu.
Czyli rozumiem że sonda do wymiany.
Wyskoczył błąd P0130:
Failed Component Code: Lambda Sensor
Fault Symptom: Open Circuit
Warning Lamp Status: Warning Lamp not Illuminated
Fault Test State: Test complete for this Error or not applicable.
Fault Code Storage State: Error Present at time of request
Event Count: 64 count
Filter Count: 0 count
Teraz skąd mam wiedzieć jaką sondę kupić, jakie ma mieć numery?
<----- Samochód taki jak obok, moc 144 KM, 106 kW, u mnie jest tylko jedna sonda.
Gdzie najlepiej ją kupić żeby nie trafić felernej może być z neta. No chyba że ktoś z Was koledzy dysponuje nówką sztuką.
Czy taka jest dobra:
http://moto.allegro.pl/item106432294...at_lancia.html
Pozdrawiam
-
- sonda lambda do wymiany.
- a co z tymi wtryskiwaczami, dalej leją, czy leje tylko jeden.
- czy raczej jeszcze nie sprawdzałeś.
- tylko jak sonda martwa, to zapomnij o pomiarze Lambda Regulation Row 1.
-
Wiesz jak wczoraj wróciłem od mechanika to silnik był gorący więc dobrze odpalał i nawet obroty były eleganckie. Jutro sprawdzę po pracy na zimnym silniku jak się będzie zachowywał i napiszę. Czy ta sonda co podałem w linku jest dobra do mojego samochodziku?
Pozdrawiam.
-
Bubu, wróciłem z pracy, samochód stał 2 dni, silnik zimny, dziś wsiadam i zero problemów, trzyma obroty silnik się nie dusi, chodzi równo. Nie podpinałem kompa bo jestem w trakcie adaptacji, jeszcze trochę kilosów pozostało do zrobienia. Sondę (NÓWKA) wymienię w środę bo dopiero we wtorek będę ją miał u siebie. Czy muszę znów robić reset parametrów adaptacyjnych?
Pozdrawiam.
-
- alfa przestraszayła sie naprawy, znane przypadki.
- z drugiej strony wyższe temperatury otoczenia dlatego włosi nie maja żadnych problemów .
- dopiero uwagi naszego ASO zmusiły ich do weryfikacji klimatycznych.
- alfa czasami lubi stroić fochy i po resecie będzie dobrze do momentu aż minie te 200 km.
- po wymianie sondy adaptacja nie jest potrzebna, ECU chwyci nowe parametry w lot.
- ja zwykle robie sobie reset , adaptację aby zobaczyć czy nabijanie parametru FRA jest własnie od sondy lambda, MAF-a czy innej rzeczy wymienionej ostatnio.
-
Dzięki Bubu. Po wymianie sondy napiszę co i jak :) a tym czasem dzięki za wszystko.
-
A więc jestem po zabiegu ;-)
Po resecie PB parę dni pojezdziłem na benzynie do pracy (nie była to zbyt tania przyjemność)
Auto się odmuliło. Zaczęło normalnie pracować tzn nie było bujania na obrotach, wypadania zapłonów i kilku innych pierdółek.
Wczoraj wyjąłem wtryski LPG (megicjety) i parowownik (silver).
Wtryski były jeszcze w miarę czyste ale reduktor juz nie...
Normalnie nitro nie dawało rady wymyć tej smoły.
Wymieniłem tez membranę bo była już sztywna.
Podłączyłem sobie przy okazji LAMBDĘ pod STAGA.
I próba ognia;-)
Odpaliłem silnik, włączyłęm ACgas i patrzymy co tam mamy.
Cisnienie ustawiłem na 0,98. Mnożnik jest w granicach 1,2. Czas wtrysku PB (na wolnych obrotach) wynosił 3,5. Czas wtrysku LPG niewiele ponad 4.
Zrobiłem kalibrację LPG i zacząłem sobie jezdzić.
Specjalnie nie pisałem wczoraj zeby nie pochwalić się...
Od zabiegu zrobiłem jakieś 200km i Śmiga aż miło;-)
Czy zimny czy ciepły pali normalnie, Nie ma dziwnych szarpnięć przy przechodzeniu na LPG i odwrotnie tak jak to było wcześniej.
Teraz pojezdze sobie parę dni i zobacze czy spalanie LPG spadło troszeczkę
-
- a wracając do tematu: cieknący wtryskiwacz.
- podczas diagnostyki silnika nasuneła smi ię pewna myśl jak sprawdzić cieknący wtryskiwacz bez rozbierania listwy paliwowej.
- robimy dwie rzeczy:
1- odłaczamy zasilanie wtryskiwacza na danym cylindrze.
2. odłączamy zasilanie cewki W.N. na tym samym cylindrze
3. uruchamiamy silnik i trochę go gazujemy tak do 3.000 obrotów.
4. stop silnika
5. wykręcamy świecę pod cewką W.N i świecimy latarką na cylinder.
6. lejący wtryskiwacz pozostawi mokry tłok.
- jedyna wada tej metody, że czasami cylinder może być na samym dole i nie ujrzymy denka tłoka.
- ktoś może zapytać, jak wtryskiwacz leje , a druga cewka od pary daje iskrę na małą / dużą świecę to będzie wybuch nie kontrolowany.
- praktycznie tak, ale teoretycznie taka mieszanka jest nie palna, sprawdzone.