Dokladnie jak kolega wyżej napisał.Silnik żłopiący olej na potęgę potrafi mieć wzorcowe cisnienie.Z tym demontażem pokrywy o której pisałem to rzeczywiscie problem.Ale naprawdę widok dużo powie.Cytat:
Napisał bubu321
Printable View
Dokladnie jak kolega wyżej napisał.Silnik żłopiący olej na potęgę potrafi mieć wzorcowe cisnienie.Z tym demontażem pokrywy o której pisałem to rzeczywiscie problem.Ale naprawdę widok dużo powie.Cytat:
Napisał bubu321
akurat tu się nie zgodzę,na pewno będzie trochę niższe ale nigdy wzorcowe.Cytat:
Napisał lesio146
Użytkuje 1.8 TS (już drugi). W poprzednim przekręciła się panewka. Panewka korbowodowa na czwartym cylindrze. Częsta przypadłość zwłaszcza wersji 2.0 i 1.8. Dziad pali 9-10l/100km. Oczywiście nie mówię o ecodrivingu tylko o NORMALNEJ jeździe. Ja robię ponad 20kkm rocznie jakbym mógł jeździć tyle co Ty to się nie zastanawiam tylko biorę V6. Dużo mniej problemów a frajda jest nawet jak silnik jest zgaszony i możesz zajrzeć pod maskę.
Oj chłopie, robisz mi tylko ochotę :D na tę V6-stkę. Powiedz mi jeszcze, przy jakim przebiegu zdarzyła Ci się ta awaria, może auto miało już trochę wcześniej nabite km i poprzedni właściciel zawinił?
Jakbym kupił V6 :man_in_love: to narzeczona chyba by mnie zostawiła, a teściu - zapalony skodziarz (namawia mnie na Golf'a IV 1.6 lub Octavię 1.6) chyba by padł! :suicide2:
Głupio tu się przyznawać, ale myślałem, nawet oglądałem już VW Golf'a IV i Octavię... chciałem zakupić wersję 2.0 benzyna (115 KM), znam ten silnik od Jetty kumpla (Jetty = Vento, tyle że on w USA mieszka) i motor nie do zajeżdżenia... ale raz - kocham włoską motoryzację i nie wyobrażam sobie motoryzacji bez makaronu, dwa ja w smutnym VW... depresja murowana. Powiedziałem, że Sieną będę jeszcze 10 lat jeździł dopóki nie znajdę swojego, zadbanego egzemplarza.
Awaria miała miejsce przy niecałych 200 tyś. Trudno powiedzieć czy to jest prawdziwy przebieg. Większość 10-cio letnich 156 na Allegro ma ok. 140 tyś LOL. Alfka nie wygląda na 300 tyś a zrobiłem nią 22 tyś bez najmniejszych problemów.
Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu się podpinam ale mam takie pytanie posiadam AR 156 1.8 TS 144 KM 1999r., niestety silnik się zatarł i mam zamiar kupić i mam na oku silnik 1.8 TS 140KM 2003 r. i tu pytanie czy po włożeniu tego nowszego silnika nie będzie problemów, czy moja wersja AR z 1999 roku będzie kompatybilna z tym nowszym silnikiem 2003 r. ? Z góry dzięki za odp i ewentualne rady.
Są różnice w tych silnikach jak choćby inne tłoki,wydech i wtrysk inny ale sama jednostka powinna być adaptowalna w całości
Panewki idą i tu i tu więc w okolicach 200tyś można miske odwiedzić:D
Warto dodać, że np. uszczelka pod głowićą w starszym CF2 ma jakieś 1.6mm a w nowym 0.6mm .... Więc trzeba uważać na pierdoły które mogą narobić sporo szkody. Bezpieczniej będzie swapować na taki sam jak masz.