Nie to że się czepiam, ale zamachu inaczej nie przykręcisz niż fabryka przewidziała, pasuje tylko w jednym ustawieniu.
Printable View
co do koła - pasuje w dwóch położeniach.
Kupię deprim by sie zrelaksować
- musiałem dziś zrzucić skrzynię bo k..wa na uszczelniaczu zachciało mi się oszczędzić. po odpaleniu zacząl krwawić - mój błąd ewidentny
- korek spustowy oleju przękręciłem i krew mnie zalała ze szczęścia jutro a raczej dziś pojadę z miska aby przetulejować ją.
Ładowanie z mojej winy nie było jednej śrubki przy montażu regulatora nie przykręciłem.
Generalnie dzień totalnej załamki. No ale nic zawsze może być gorzej.
Jeden pozytyw to to że silnik pali i super mruczy.
Idę spać rano trzeba walczyć dalej
Szkoda, że nie posłuchałeś mojej rady z tym uszczelniaczem.
Ale mimo wszystko współczuję, bo wiem jaka to przyjemna robota.
Ale też gratuluję bo fajnie jest poczytać o takim efekcie mruczenia silnika.
nie przeczytałem tego wcześniej więc odpowiadam - zgadzam się z wami że absolutnie niczym się nie różni korbowód od innych rozwiązań. zamki te same, korbowód jak korbowód wygląda w czym tkwi szkopuł nie mam pojęcia. Ale wiem jedno ten silnik miał już kiedyś jakieś przygody których do końca nie znam ale się domyślam a to wszystko co się dzieje to konsekwencja tego. Wał poza tym że był do szlifu to był lekko krzywy.
Niestety nie mam już tych panewek zostały u ślusarza ale jedno co z nich zostało to żyletki dosłownie grubości połowy zdrowych panewek. Zamków praktycznie nie było śladu
Konkluzja - te silniki nie są "idioto odporne" - chodzi mi o to że tu trzeba wszystkiego pilnować dbać wymieniać . Nic nie mam do opli, vw itp ale tam nawet jak coś zaniedbasz to to będzie jeździć. Zrobisz wymianę oleju co 30 tys i dalej pojedzie bez takich cyrków.. Ale to temat na inny wątek.
Dziś miskę zawiozłem jutro do odbioru, przy okazji wyszło że jest popękana w okolicach korka więc będzie też pospawana.
Jutro chwila prawdy, już mnie chyba nic nie zdziwi ;)
może ktoś znalazł ten temat.Cytat:
jest gdzieś taki temat
nowy nie bardzo potrafi sobie pomóc.
a szukanie na tym forum to w odpowiedzi za dużo tematów dostaję.:eek:
dziś nareszcie auto złożone. Jazda próbna była iiii jest ok wszystko. Nawet śrubek za dużo nie zostało ;) .
Dziś trochę koło komina pojeżdżę a jutro trasa ponad 300 km. Mam nadzieję że lawety nie będę musiał zamawiać
- poniżej dziwna wiadomośc jaką znalazłem na naszym forum, a może autor ma rację ?
Kod:....
Powodem całej opisywanej awarii był tylko i wyłącznie filtr oleju.
Nie kupujcie filtrów nie wiadomo jakich tylko oryginał.
Podobno są źle skatalogowane.
Filtr do alfy nie ma zaworka powodującego powrót oleju z magistrali po zatrzymaniu silnika, natomiast filtry innych producentów mają, chociaż gwint i wymiary filtra są te same.
Podejrzewam, że filtr jest powodem zatarć wałów korbowych o których tak dużo słychać.
Po wymianie oleju i filtra na oryginalny ciśnienie gaśnie już jak kręci rozrusznik, a silnik jeszcze nie zapalił.
Gratulacje - życzę szerokiej i bezpiecznej drogi.
- z tym filtrem bez zaworku, czy z filtrem z zaworkiem ?.