-
Z powodu, że zajęty jest podnośnik przez audi to postanowiłem dzisiaj nie tracisz czasu i rozebrać pokrywkę 5 biegu.
I co znalazłem?
http://img241.imageshack.us/img241/6571/dsc0410q.th.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/5906/dsc0411f.th.jpg
Wniosek? Z kosmosu to się nie wzięło, więc trzeba jak najszybciej rozebrać skrzynię bo albo poleciał ząb, tylko dlaczego, albo coś tam się kruszy,a to jest niebezpieczne!
Wypłukałem skrzynię i póki nie będzie wolny podnośnik musze kulać na tej bombie...
-
A więc jednak warto było zdjąć pokrywę 5-go biegu.
W żadnym wypadku nie jeździj z tym, bo kto wie, co jeszcze siedzi wewnątrz skrzyni. Możesz tym załatwić jeszcze coś więcej i poniesiesz niepotrzebnie koszty wymiany dodatkowych części.
Ja miałem podobny przypadek w innej marce.
Kiedyś jadąc usłyszałem dziwne rwanie metalu. Obejrzałem wszystko dokładnie z zewnątrz i nic nie znalazłem. Biegi wchodziły elegancko, więc tak jeździłem ze 2 lata. Dopiero podczas silnych mrozów, kiedy olej dobrze zgęstniał, połamało mi zęby na kole koronowym. Okazało się, że tamto wcześniejsze zjawisko to był odgłos łamania jednego zęba, który grzecznie sobie leżał na dole, aż zimny olej podniósł go wyżej i połamał mi następne 3 zęby. Na kole koronowym było jedno stare, sczerniałe łamanie i 3 świeżutkie błyszczące.
-
I tutaj masz rację z tym zbieraniem syfu z dołu na górę przy gęstym oleju.
Jak miałem już zdjętą pokrywę to uruchomiłem silnik.
wrzuciłem 2 bieg i patrzyłem co się dzieje.
Olej zaczyna lecieć, nawet gęsty z otworu między kołami zębatymi (strzałka zielona)
Przy wyższych obrotach leci dość obficie.
Przez kanaliki w pokrywie 5 biegu kierowany jest po części na dolną część tej komory 5 biegu,a część kierowana jest do otworu wałka, na którym znajduje się synchronizator itd. (strzałka niebieskawa).
Przy większych obrotach cały syf się unosi i telepie nim po całej skrzyni, kanalikami, otworkami itd. i upycha się gdzie tylko może.
Warto czasem zdjąć tą pokrywę bo to jest najniższa część skrzyni bez magnesu gdzie przepływa obficie olej.W szparach przy wodziku 4 biegu było pełno drobnego metalu.
http://img715.imageshack.us/img715/1...c0410qr.th.jpg
Póki co dziennie 20km muszę zrobić do pracy, powoli już kończę audi to będę mógł wywalić moją skrzynię.
Tylko się zastanawiam - jak poleciał ząb to będę i tak musiał wymienić to co uszkodzone i teraz czy to dostanę? Czy lepiej skrzynię wymienić?
Nową i tak będę musiał rozebrać bo jak okaże się, że to jakaś wada fabryczna to w nowej(starej) też to może być. Ehh.
-
Ceny tych części to pewnie kosmos, więc może faktycznie taniej będzie kupić używaną skrzynię, gruntownie ją przejrzeć i zamontować. Ewentualnie wykorzystać z niej części do naprawy dotychczasowej skrzyni.
A tak swoją drogą to jestem ciekaw, co poszło - coś w mechanizmie różnicowym, czy koło na którymś wałku.
-
@MarcinTM: jak masz tą skrzynię na wierzchu mógłbyś zrobić zdjęcie gdzie dokładnie jest ta pokrywa 5-biegu?? Łatwiej będzie ją zlokalizować stojąc w kanale pod autem :)
-
Kolego, może najpierw spróbuj ustalić, gdzie w ogóle znajduje się skrzynia biegów, bo widzę, że stawiasz pierwsze kroki w mechanice. A jak już będziesz wiedział to i bez zdjęcia zobaczysz pokrywę V biegu, bo ona jest na samym końcu skrzyni - i to tym od strony lewego koła.
-
Spoko, moze nie az takie pierwsze kroki, bo alfa to moje juz 8 auto (a 3 w chwili obecnej) ale jak juz bede komus ze znajomych dupe zawracal zeby mnie na kanal wpuscil to wolalbym wiedziec od razu co gdzie jest a nie szukac. Tym bardziej ze oswietlenie nie jest zbyt sprzyjajace, pogoda rowniez, a i auto od spodu za czyste nie jest o tej porze roku. Poza tym rozne konstrukcje widzialem, i po Citroenie i Fordzie to juz mnie nic nie zdziwi... ;)
-
Bez kanału też możesz zobaczyć, najlepiej odkręcić lewe koło, zdjąć klapkę w nadkolu i już masz dostęp do pokrywy, bo ona jest na końcu skrzyni.
No, ale my tu z niecerpliwością czekamy, co kolega MacinTM wywalczył ze swoją skrzynią.
-
Chyba brakło mu zapału, bo coś cisza ;)
-
Zdaje mi się, że kolega MarcinTM miał jakieś inne sprawy i musiał przełożyć tę skrzynię na później.
Poczekajmy- na pewno da znać.